Po opisywanych przez nas problemach mieszkańców z zapłatą za hydrofornie w wieżowcach Sieradzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej członkowie spółdzielni tłumnie zaczęli stawiać się na walnych zgromadzeniach SSM.
Każda spółdzielnia posiada statutowe organy zarządzające: walne zgromadzenie, radę nadzorczą i zarząd, przy czym walne zgromadzenie dysponuje największymi możliwościami w kształtowaniu dalszych losów spółdzielni, bowiem składa się ono ze wszystkich członków spółdzielni. Prawo spółdzielcze nakazuje zwołanie walnego zgromadzenia przynajmniej raz w roku - obowiązkowo w okresie między początkiem stycznia a końcem czerwca każdego roku. Zapis ten wynika z tego, że członkowie spółdzielni muszą m.in. zaakceptować sprawozdanie finansowe instytucji za zeszły rok oraz udzielić absolutorium zarządowi z działalności w tymże roku.
Zgodnie z powyższym w dniach 22-30 czerwca 2012 r. spotykają się mieszkańcy kolejnych osiedli. Na dwóch pierwszych posiedzeniach walnego zgromadzenia pojawiło się prawie 250 członków spółdzielni z ponad 4000 uprawnionych do wzięcia udziału w dniu 22 lub 23 czerwca br. Czy to dużo? Tak, bowiem w zeszłym roku z blisko 10 tys. członków spółdzielni na walne zgromadzenie przybyło jedynie 150 osób. Widać więc trend zwyżkowy, który wyraźnie jest skutkiem sprawy, o której pisaliśmy wielokrotnie. Przypomnijmy - kilkuset mieszkańców wieżowców dostało wezwania do zapłaty około 1-2,5 tys. zł za budowę indywidualnych hydroforni przeciwpożarowych. Problem w tym, że dla zdecydowanej większości mieszkańców taka kwota przerastała ich możliwości finansowe. Rozgoryczeni płacący wysokie czynsze spółdzielcy, jak nigdy, organizować zaczęli wspólne zebrania i protesty.
Podczas dwóch pierwszych zebrań walnego zgromadzenia (osiedla: Dziewiarz, Klonowe II, Za szpitalem, Polna Północ) biorący udział odwołali wszystkie uchwały rady nadzorczej SSM dotyczące finansowania kosztów budowy hydroforni przez mieszkańców. Choć jeszcze zostało kilka spotkań, to już wiadomo, że problemy z uzyskaniem absolutorium będą mieli członkowie zarządu spółdzielni.
Nie wiadomo jednak, co dalej jednak czeka spółdzielców. Uchwały walnego zgromadzenia zawsze mogą zostać zaskarżone do sądu przez zarząd, co z pewnością wydłuży niepewność wśród mieszkańców wieżowców.
Jedno jest pewne - takiego oblężenia walne zgromadzenia nie przeżywały już dawno. To dobry znak, bowiem członkowie SSM zaczynają rozumieć, że ich sprawy i problemy są w ich własnych rękach.
Zobacz także: Sprawa opłat za hydrofornie w wieżowcach zarządzanych przez SSM