Nie jestem za obroną wandali, ale to też nie było grafiti tylko jakaś "wrzuta", więc osoby odpowiedzialne za tytuł powinny się zastanowić. Grafiti jest sztuką, i nie ma co porównywać ją do czegoś takiego. I dlaczego za grafiti jest taka kara a za plakaty po wyborach samorządowych nie ma? Jak deszcz je zapada to się walają wszędzie jak papier toaletowy i za to kary nie ma. Gdzie tu sprawiedliwość, że oni mogą takim świństwem zalepiać wszystko dookoła a jak ktoś ładny rysunek namaluje to jest wandal i grozi mu kara ograniczenia wolności lub grzywny?