Sieradz

szukaj w serwisie
zaloguj Przypomnij dane

Wiadomości / Sieradz

Ustaw mniejszą czcionkę
Ustaw standardową czcionkę
Ustaw większą czcionkę
Kliknij, aby zobaczyć powiększenie

Kałuża z niespodzianką

Redakcja, 23.01.2012, 15:33

Do artykułu dołączona jest fotogaleria
Czytelnicy zamieścili 2 komentarze
2

Każdy z nas może uszkodzić swój samochód na podziurawionych jezdniach naszego regionu. Jak i gdzie w takim przypadku uzyskać należące się nam odszkodowanie?

← REKLAMA

W dniu wczorajszym kierująca Audi A6, jadąc ulicą Polskiej Organizacji Wojskowej, nie spodziewała się, że pod kałużą na jezdni nie ma asfaltu, zaś jest wielka dziura. Po wjechaniu w nią kobieta uszkodziła zawieszenie w swoim aucie. Podobnych przypadków na drogach regionu notowanych jest znacznie więcej.

Co trzeba zrobić, by nie ponosić kosztów naprawy auta z własnej kieszeni? Jeszcze na miejscu zdarzenia niezwłocznie powinniśmy powiadomić o fakcie najbliższą komendę policji i poprosić o przyjazd patrolu. Na miejscu funkcjonariusze wykonają niezbędną dokumentację. Można obyć się również bez policji, jednakże wówczas trzeba samemu wykonać odpowiednią ilość zdjęć potwierdzających ubytki w drodze oraz powstałych wskutek nich uszkodzeń. My jednak doradzamy wezwanie policji, ponieważ policyjnego protokołu nikt później nie podważy.

Z dokumentacją należy zgłosić się do zarządcy drogi. O tym, kto jest właścicielem danej drogi, powiedzą nam najprędzej policjanci, którzy przyjadą obsługiwać nasze zdarzenie. Każdy właściciel drogi zobowiązany jest do posiadania ubezpieczenia i właśnie z niego są naprawiane wszelkie szkody wynikłe z użytkowania drogi. Warto wziąć ze sobą coś do pisania, ponieważ na miejscu będziemy musieli wypełnić odpowiedni formularz zgłoszenia szkody.

Jak udało nam się ustalić w sieradzkim oddziale GDDKiA, w tym roku nikt jeszcze nie zgłosił szkód na drogach podległych tejże instytucji. Powiatowy Zarząd Dróg w Sieradzu odnotował tylko jedno takie zgłoszenie.

Najnowsze ogłoszenia

Komentarze (2)

  • Zobacz profil użytkownika Sebastian
    Sebastian, 24.01.2012, 07:42
    NAwet mi niemówcie o tej dziurze. Jadąc tą drogą w niedziele nie zdążyłem odjechać od niej i bum opona do wyrzucenia. Ale to jest nic, zatrzymałem się na poboczu, ale że nie miałem lewarka to czekałem na pomoc i poszedłem zobaczyć tę dziura. Przy mnie mondeo też w nią wpadło i tylko słyszałem klepanie opony. Za jakieś może 10min podjeżdża do mnie znajomy i się pyta czy też wjechałem w nią po czym słychać jak mu powietrze spieprza z koła. I tu moje pytanie do was i prośba do redaktorów "Czy da się coś odzyskać z urzędu za to?"- jeśli nie wiecie to prośba do redaktorów o jakiś artykuł na ten temat.
    Pozdrawiam
    0
    Jestem przeciw!
    Jestem za!
    Zgłoś do moderacji
  • Zobacz profil użytkownika MATRIX60MW
    MATRIX60MW, 24.01.2012, 15:23
    według mnie jak nie masz notatki policyjnej to możesz sobie pomarzyć o odszkodowaniu
    0
    Jestem przeciw!
    Jestem za!
    Zgłoś do moderacji
~ Użytkownik niezarejestrowany [zarejestruj się w 30 sekund]
Wszystkie komentarze umieszczone pod informacjami prasowymi w portalu Sieradz.com.pl nie są moderowane w czasie rzeczywistym, nie są więc weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać bezpośrednio do Wydawcy portalu.
Dodając komentarz na niniejszej stronie internetowej, autor tego komentarza oświadcza, że rozumie i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo Wydawcy portalu Sieradz.com.pl do usunięcia lub modyfikacji wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez Wydawcę portalu Sieradz.com.pl. Autor tego komentarza oświadcza również, że rozumie i akceptuje Regulamin portalu Sieradz.com.pl.
dodaj komentarz
W nauce istnieje tylko fizyka, reszta to zbieranie znaczków.
© 2011-2024 Sieradz.com.pl
zamknij
okanuluj