w cywilizowanych państwach zachodnich normy zawartości alkoholu są o wiele wyższe i nikt nie traktuje ludzi z taką ilością promili jako pijanego.Weszliśmy do Europy i wypadało by trzeźwo popatrzeć na to nasze prawo. Policja niech ściga naprawdę pijanych kierowców mających grubo ponad 1,0 promil alk we krwi i to oni są prawdziwym zagrożeniem dla społeczeństwa
Popieram postulaty Masy Krytycznej, prawie codziennie narażam swe życie jadąc 7 km w kierunku Wrocławia i wracam późnym wieczorem tą samą drogą. Pobocze jest paskudnie a w zasadzie go nie ma, w sytuacji gdy widzę jadący z naprzeciwka pojazd a w lusterku wstecznym zobaczę TIRa lub inny samochód, natychmiast uciekam na trawkę gdzie pełno dziur i wyboi a wydostanie się z asfaltu na tę trawkę to też nie lada ryzykowny wyczyn. Jakąś nadzieję daje widok geodetów robiących tu i uwdzie pomiary, myślę że wreszcie i ta droga kiedyś będzie dla nas rowerzystów bezpieczniejsza.Pozdrawiam miłośników jednośladów bezbenzynowców -odwagi !
zamiast cieszyć się że na sieradzkim niebie można od czasu do czasu ujrzeć aparat cięższy od powietrza z siedzącym za sterami wspaniałym odważnym mieszkańcem naszego miasta,to znajdują się nagle krytykanci a może zazdrośnicy którym ten samolocik przeszkadza.
W kraju gdzie imprez lotniczych i pokazów jak na lekarstwo,gdzie przelatujący nisko samolot lub śmigłowiec pokazuje się raz w tygodniu komuś nagle przeszkadza ten piękny moim zdaniem widok.Gdy miałem 10 lat a było to w latach50-tych na sieradzkim łęgu wojsko zorganizowało pokazy lotnicze które pamiętam do dziś. A dziśiaj gdu rozmawiam ze znajomymi na temat lecącej paralotni z napędem to jedynym pytaniem dla mnie znającym temat jest - czy to jest legalne, czy to wymaga pozwolenia. I tu się wstydzę że jestem sieradzaninem.