Pan Michał jeszcze niedawno zarzekał się, że w żadnych wyborach nie będzie startował, że polityka go nie interesuje, że wszystko dla sportu, a tu masz. Żenada i obłuda. Jak można popierać kogoś, kto tak ściemnia na samym starcie.
A co do Artura to szkoda chłopaka, dał się omotać Panu Michałowi i Pani Kazi, wykorzystają jego nazwisko w walce o swoje stołki, a potem zapomną. Skoro, tak go popierają to czemu dopiero przed wyborami sobie o nim przypomnieli?? Gdzie byli wcześniej??? Ale jak to mówią, jak ktoś nie ma szans, to jest w stanie posunąć się do wszystkiego. Ale to dobrze, od razu widać jakich mamy kandydatów, którzy chcą zająć stołek Prezia. Żenada. Pan Michał nadaje sie ale do odśnieżania Warszawskiej, a Pani Kazia może rządzić, ale jakimś kołem gospodyń wiejskich:)
-1Jestem przeciw!
Jestem za!
Zgłoś do moderacji