Słupki i większe znaki na drogach do węzłów S8 w Sieradzu - to zabiegi GDDKiA, aby uniemożliwić kierowcom wjazd pod prąd na trasę szybkiego ruchu.
Jazda pod prąd kierowców po S8 w regionie sieradzkim zdarzała się dość często. Wielu miało więcej szczęścia niż rozumu, ale była też tragedia - w 2014 roku czołowo zderzyły się dwa auta.
Zobacz: 43-latka jechała pod prąd na S8
Za takie przypadki obwiniano słabe oznakowanie, czy nieumiejętności kierowców. GDDKiA przed dwoma węzłami w Sieradzu - Sieradz Wschód i Sieradz Południe - nie tylko postawiła większe znaki, ale też słupki na linii podwójnej ciągłej, które stanowią barierę przed błędnym skrętem na wjazd.
Kierownik sieradzkiego oddziału GDDKiA Jarosław Tomczyk wyjaśnia, że zrobiono to, bo dochodziły sygnały, że samochodowa nawigacja sugerowała zły skręt, a kierowca ślepo ufający urządzeniu, nie zwracał uwagi na oznakowanie. Fizyczna blokada ma to wykluczyć.