Wczoraj policjanci zapobiegli popełnieniu samobójstwa przez desperata.
Do interwencji doszło około godziny 15.00 na jednej z sieradzkich ulic. Dyżurny jednostki otrzymał telefon od młodego mieszkańca Sieradza, że jego wujek chce zrobić sobie krzywdę. Wysłany na miejsce patrol zastał mężczyznę, który trzymał w ręku nóż kuchenny i głośno wykrzykiwał, że chce się zabić. Próby nawiązania kontaktu słownego z mężczyzną nie przyniosły rezultatu. Desperat postanowił odejść, wymachując nadal nożem i powtarzając, że idzie się zabić. Policjanci jednak szybko obezwładnili mężczyznę, wytrącając mu jednocześnie z ręki nóż. Następnie 38-letniego mieszkańca Sieradza, od którego wyczuwalna była woń alkoholu, przekazano odpowiednim służbom medycznym.
Zobacz także: Dziwne zachowanie 37-latka