Prokuratura Rejonowa w Sieradzu umorzyła postępowanie przeciwko Wiolecie K., która we wrześniu 2012 roku udusiła swoja 3-letnią córeczkę.
Po przeprowadzeniu badań psychiatrycznych w szpitalu więziennym biegli orzekli, że Wioletta K. była niepoczytalna w czasie popełniania przestępstwa, dlatego zgodnie z prawem należy umorzyć takie postępowanie.
- U Wioletty K. stwierdzono zaburzenia somatyczne, które w efekcie spowodowały bardzo poważne zaburzenie natury psychicznej. To skutkowało tym, że nie była świadoma tego co czyni - mówi Józef Mizerski z prokuratury. - Podjęte działania w ramach pobytu w areszcie tymczasowym związane z jej leczeniem spowodowały odwrócenie negatywnych skutków psychicznych. Wobec czego trzeba wziąć pod uwagę to, że w polskiej procedurze karnej podstawą działalności karnej jest odpowiedzialność na zasadzie winy, a wiec musimy mieć możliwość zarzucenia zarzucalności określonej osobie określonego zachowania, które jest przestępcze. W tej sytuacji nie możemy zarzucić jej winy, bowiem nie była świadoma tego co czyni - tłumaczy.
Biegli sądowi nie stwierdzili też, aby kobieta była niebezpieczna i zagrażała komuś, dlatego również nie musi być leczona psychiatrycznie. Prokurator prowadzący tę sprawę nie zamierza powoływać nowych biegłych.
Wioletta K. jest już od pewnego czasu na wolności i jak udało nam się ustalić, przebywa w Sieradzu.
Zobacz także: Trzyletnie dziecko zabite przez własną matkę