Wczoraj po trzech miesiącach z płyty sieradzkiego Rynku zniknęła świąteczna choinka.
Mieszkańcy naszego miasta zastanawiali się od kilku tygodni, czy ustawiona przed świętami Bożego Narodzenia choinka będzie stałym elementem Rynku, czy zwyczajnie ktoś zapomniał sprzątnąć gubiącą już igliwie świąteczną ozdobę. Ku zdziwieniu wszystkich we wtorek rano wynajęta firma zaczęła demontaż drzewka. Blisko po trzech godzinach po choince nie było już śladu. Pociętą ozdobę wywieziono, która skończy zapewne jako surowiec na opał.
Zobacz także: Zapłonęła choinka na sieradzkim Rynku