Wczoraj sieradzcy policjanci odnotowali dwie drobne kradzieże w punktach handlowych.
Około godziny 14 w jednej z drogerii przy al. Pokoju w Sieradzu pracownik ochrony zauważył klientkę chowającą do kieszeni krem. Po zatrzymaniu jej za linią kas okazało się, że chciała wynieść ze sklepu podkład kosmetyczny o wartości 61 złotych. 43-letnia mieszkanka Sieradza została ukarana przez przybyłych policjantów kilkusetzłotowym mandatem karnym.
Do kolejnego zatrzymania nieuczciwego klienta doszło dwie godziny wcześniej w jednym z sieradzkich marketów przy ulicy Polskiej Organizacji Wojskowej. Pracownik ochrony zatrzymał mieszkańca Sieradza, który usiłował ukraść ze sklepu artykuły spożywcze, w tym między innymi kawę oraz słodycze. Mężczyzna za swój czyn również został ukarany przez policjantów mandatem karnym.
W obu przypadkach towar w stanie nieuszkodzonym wrócił na półki sklepowe.
Policja ostrzega, że każdy przypadek kradzieży w sklepie zgłaszany jest funkcjonariuszom. W ustaleniu złodzieja pomaga często sklepowy monitoring. Osoby zatrzymane na gorącym uczynku przez obsługę sklepu lub ochronę, mogą ponieść surowe konsekwencje.
Zobacz także: Ukradł z głodu?