Sieradz

szukaj w serwisie
zaloguj Przypomnij dane

Użytkownicy

Ustaw mniejszą czcionkę
Ustaw standardową czcionkę
Ustaw większą czcionkę
dołącz do nas!

Profil użytkownika jkk

Redaktor

  • jk, 01.07.2011, 09:13
    Szanowny Panie Andrzeju, związek kynologiczny ma jakiś statutowe cele, dla których został stworzony (m.in. promocja psa rasowego). Jeżeli pod jego nosem dzieje się sprzedaż zwierząt z pseudohodowli, to coś jest nie tak. Celem przyjęcia imieninowego nie jest zapobieganie alkoholizmu, więc porównanie błędne. Poza tym picie alkoholu w miejscach publicznych jest prawnie zabronione, więc to sprawa dla odpowiednich służb. Handlu psami na świeżym powietrzu prawo nie zabrania. Dlatego też służby mundurowe tu nie pomogą i trzeba wziąć sprawy w swoje ręce.
    0
  • jk, 01.07.2011, 09:00
    Swoją drogą nie rozumiem, czemu Państwo są tak wyczuleni na to ZKwP - nie napisałem o tej organizacji ani słowa, a pojawia się ona niemal wszędzie w Państwa dyskusji...
    0
  • jk, 01.07.2011, 08:58
    Droga Pani Kasieńko, nie jestem członkiem ZKwP, ani żadnej organizacji kynologicznej, jestem tylko szczęśliwym posiadaczem rasowego psa. :) W artykule nie było również żadnego ataku w stronę żadnej z instytucji kynologicznych, zaś tylko apel do nich, by zadbały o ten aspekt. Byłem i widziałem wystawy, na których handel zwierzętami nie kwitł w najlepsze, wystarczy tylko odrobina chęci. Być może zapyta Pani gdzie, odpowiedm na wszelki wypadek: Wrocław, Kraków, Poznań, czy chociaż Opole. Przyjmuję od Pani do wiadomości, że w ZKwP mogą takie rzeczy się zdarzać, ale to nie jest żadne tłumaczenie. W niedzielę byłem w Sieradzu i w artykule podpowiedziałem, co należy zmienić. Jeżeli chociażby jutro w Sieradzu odbędzie się wystawa ZKwP i będą na niej pseudohodowcy, to napiszę to samo.
    0
  • jk, 29.06.2011, 16:00
    Nie chcę oceniać ZKwP, ani PFK - piszę o sprawach, które dotyczą każdej instytucji kynologicznej. Sama sprzedaż psów nie jest zabroniona, poza tym nie widać też warunków, w jakich amatorzy te psy hodują. Owszem, możemy jedynie powiadomić organizatorów, ale twierdzimy również, że podczas wystawy organizator powinien sam zadbać o "kulturę psa rasowego", ponieważ na miejsce przychodzi wielu nieświadomych ludzi.
    0
  • jk, 29.06.2011, 15:54
    Proszę Pani - związek kynologiczny pisany z małych liter to synonim organizacji kynologicznej, stowarzysznia kynologicznego, instytucji kynologicznej, czy też federacji kynologicznej. Związek Kynologiczny w Polsce pisany z wielkich liter i koniecznie z częścią "w Polsce" wskazuje wówczas na konkretną instytucję. Tak więc reasumując - Polska Federacja Kynologiczna jest związkiem kynologicznym. :)
    0
  • jk, 29.06.2011, 15:16
    PS. Czy naprawdę Pani wierzy w to, że prawdziwy hodowca sprzedający psy z rodowodem nie umie napisać poprawnie nazwy wystawianej rasy psa?
    0
  • jk, 29.06.2011, 15:12
    Szanowna Pani ps. "gaja" - pozwolę sobie odpowiedzieć Pani w kilku punktach:

    1. Nie mogę znaleźć fragmentu swojego artykułu, w którym piszę, że ZKwP jest lepsze od PFK. Nie widzę też miejsca, w którym piszę, że hodowle z PFK są gorsze niż hodowle z ZKwP. W tej chwili Pani insynuuje i nawet nie chcę wnikać w to, dlaczego znalazła Pani w moim artykule coś, czego nie ma.

    2. W swoim artykule wyraźnie piętnuje pseudohodowców, czyli osoby, które sprzedają psy bez rodowdów. Nie twierdzę nigdzie, że hodowcy z PFK dręczą zwierzęta. Mało tego - mam zaufanie, że hodowle zrzeszone w PFK prowadzone są zgodnie ze sztuką. Tak więc znów nie rozumiem Pani.

    3. Uczestniczyłem w wielu wystawach psów rasowych i wiem, że organizatorzy potrafią zadbać o interes hodowców, nie dopuszczając do nielegalnej sprzedaży. Wzywanie straży miejskiej tu nic nie da, zazwyczaj organizator posiada wolontariuszy, którzy skutecznie pilnują, by nie dochodziło do takiego procederu.

    4. Nie twierdzę nigdzie, że sprzedaż zwierząt rodowodowych przez hodowców na wystawach jest złem. Ogólnie tendencja jest taka, że hodowca jedzie na wystawę po to, by zaprezentować swój dorobek i wzbogacić go o kolejne nagrody. Wystawa jest jednocześnie dobrym momentem, by nawiązać kontakt z potencjalnym klientem. Ponieważ większość hodowców uważa, że zakup psa musi być świadomy i dokonany przez osoby odpowiedzialne, to za ewentualną transakcję zabierają sie oni po wystawie - w hodowli lub u klienta.

    5. Proszę nie odbierać artykułu jako atak na PFK. Celem redakcji jest zwrócenie uwagi PFK i Czytelników na pewien aspekt dot. pseudohodowli i jest to jak najbardziej w interesie hodowców. To Państwo powinni pilnować i wysilać się, by % psów rasowych w naszych domach był coraz większy.
    0
W nauce istnieje tylko fizyka, reszta to zbieranie znaczków.
© 2011-2024 Sieradz.com.pl
zamknij
okanuluj