A kto wg ciebie zawinił? Kierująca? Bo skręcała na oznakowanym skrzyżowaniu? Bo być może kierowała się zasadą ograniczonego zaufania i przypuszczała, że inni kierowcy przestrzegają przepisów? potrafisz czytać ze zrozumieniem? Gdzie napisałem, że motocykl był czerwony? Ale widocznie wiesz o kim pisałem skoro tak się za nim wstawiasz. Ch*j mi do tego co wyczyniają niektórzy idioci na motocyklach?! Właśnie dużo mi do tego, bo nie mam zamiaru mieć jakiegoś wypadku z takimi debilami jak on. Wspomniana przeze mnie Dębołęka odbiega lokalizacją od ruchu ulicznego? Żal mi ciebie śmieszny człowieczku! Analizując twój dziecinny komentarz podejrzewam, że jesteś "miszczem" na motocyklu, którego z siedzeniem miała tylko dupa, bo rozumem nie grzeszysz. Sam nie bądź anonimowy skoro jesteś taki wszechstronnie uzdolniony. A tak na marginesie słowo "nieprzemyślany" piszemy razem...

Chyba największym wyzwaniem dla strażaków było nurkowanie w tym zasyfiałym stawie...

Czyżby wyprzedzanie na skrzyżowaniu w wirtuozowskim wykonaniu motocyklisty? Dobrze, że się nie pozabijali. Czekam teraz na komentarze tych ze "szlifierek" o tych z "puszek", że ci drudzy nie patrzą w lusterka, że źle jeżdżą itp. Nic do was nie mam szanowni motocykliści, ale są w waszych szeregach fenomenalni idioci. Jeden z nich stał w sobotę koło 17 na Pl. Wojewódzkim z grupką trzech innych motocyklistów. Ma charakterystyczny motorek, kombinezon (czarny z czerwonymi wstawkami i napisami) i ogorzałą, czerwoną buźkę. Jeśli to czyta, na pewno wie o kogo chodzi... Pokazałeś wczoraj debilu jak igrasz z życiem swoim i innych w Dębołęce na pierwszym zakręcie od Sieradza. Jechałem spokojnie z rodziną jak wielu innych, a ty wjechałeś w zakręt prawie na leżąco i z taką prędkością, że auto przede mną instynktownie odbiło w prawo. Jeździsz w Sieradzu jak kretyn, nie liczysz się z innymi na drodze. Przy najbliższej okazji podam na forum twoje n-ry rejestracyjne, a jak będzie trzeba przejdę się na Policję i zwyczajnie z uśmiechem na ustach cię podpi...lę :) Mogę nawet iść do Sądu i zeznawać przeciwko tobie. Dziwię się, że członkowie Sieradzkiej Grupy Motocyklowej nie potrafią wpłynąć na takiego idiotę. Potem macie pretensje, że wszystkich motocyklistów wrzuca się do jednego worka. Także "miszczu" na ciemnym motorku - lejesz paliwo na stacjach, dolej też oleju do tego pustego łba.

Rozumiem, że pisanie o zaniżaniu niewysokiego poziomu informacji portalu Sieradz.com.pl i o żałosnych reporterach nie jest obraźliwym posunięciem ze strony Matti'ego? No tak, jak zwykle po sieradzku - skrytykować wszystko i wszystkich. Szkoda w ogóle gadać.......

A ty wieśwagenowski czopku jesteś żałosny z tego typu komentarzami. Co w tym złego, że ktoś napisał o takiej sprawie? Twoje życie to chyba przyziemna pomyłka. Nie podoba się - po co tu wchodziłeś?! Nie odpowiadają ci treści i artykuły tu zamieszczane, to szukaj gdzie indziej. Może znajdziesz coś na swoim niezbyt wysokim poziomie.

Podziękowania za życzenia! Oczywiście "NR" nie wpadło na taki pomysł :)

Zastanawiam się po co tyle prawie takich samych zdjęć... Rozumiem 2-3 dla zobrazowania materiału, ale ponad 20? Jak dla mnie bez sensu...

No i co z tego, że policja jeździ skoro od Armii Krajowej nie ma zakazu i od Reymonta nie ma zakazu? Kto sprytny wjeżdża z POW przez STW w Reymonta, dojeżdża do Shell'a i jest na Grunwaldzkiej. To samo z drugiej strony: jedzie z JPII w Sikorskiego, potem w A. Krajowej i na Grunwaldzką. Oczywiście nikt nie widzi problemu L-ek z przyczepami, które jeżdżą prawie całą dobę po Grunwaldzkiej... To oznakowanie jest do niczego! Jak ma dojechać np. kierowca, który wiezie paliwo no Shell'a? A kierowcy ciężarówek, którzy mają flotówkę na Shell'a, gdzie mają tankować? Jak mnie policja zatrzyma, to powiem że wjechałem od A. Krajowej i niech mi udowodnią, że tak nie było. No, chyba że pojadą za mną... Znak od POW stoi jakoś za nisko, jakoś śmiesznie. Może niech policja zajmie się gościem, który przez noc zawsze parkuje zestawem przy Shell'u. Nie dość, że łamie zakaz, to jeszcze stoi na pasie wyjazdowym ze stacji.

Małe sprostowanie. W Brąszewicach nie ma ulicy Mostowej tylko Masztowa. A akcję widziałem i policjanty jechały naprzeciwko tego opla a nie za nim.