Chamstwo w niektórych komentarzach poraża, wasze życie musi być takie szare, nie istniejecie w nim w ogóle, każdy kolejny dzień taki sam jak wczorajszy i jutrzejszy. Ludzie kulturalni patrzą na was z politowaniem, jesteście na dnie, dlatego w ogóle nie warto wchodzić z wami w dyskusję, ale czasami nie da się nie zareagować na takie buractwo. Co do niektórych to w ogóle mam wątpliwości czy jechali kiedyś w terenie niezabudowanym, w nocy, beż oswietlonego pobocza i mijali pieszego czy też rowerzystę bez kamizelki odblaskowej. Może nawet nie wiecie, że takowego mijaliście. Oczywiście, że rowerzysta nie ma obowiązku poruszania się w kamizelce, ale ocałiłoby to niejedno życie. Jak było w tym przypadku? Czy kierowca jechał autem ciężarowym z naczepą i nawet nie poczuł, czy może jechał w stanie wskazującym, a może po prostu uciekł ze strachu. Nie wiemy tego, nie ma kogo obwiniać nawet, nie wiemy czy rowerzysta był trzeźwy, czy wyjechał nagle na srodek jezdni, miał też swoje lata, różnie rzeczy się zdarzają, możliwości jest mnóstwo, szkoda człowieka to na pewno, ale internetowych specjalistów też mi żal.
0Jestem przeciw!
Jestem za!
Zgłoś do moderacji