phiii bo jakieś liche te drzewka są że nie potrafią wody z betonu zassać

Ładnie .

a po co takie małe miejsca na te drzewka ? trza było większe koło z ziemią zrobić i by rosło a nie do o koła wszystko w granicie

ło schną - jesień idzie i naturalna reakcja ;) ;) ;)

Na rynku tez niektóre uschły....

uparte te drzewka (niby drzewka?), nie chcą w Sieradzu rosnąc czy co. Ze trzy lata temu posadzono drzewka w parku przy Broniewskiego -takie skupisko 11 - 13 sztuk. I co? i nic. żadne się nie utrzymało. Podobnie jak w powyższej notatce tam urząd miasta też coś bełkotał o gwarancji, o zobowiązaniu wykonawcy itp. I nic!
Może to nie drzewka takie uparte lecz wybieramy wykonawców bez znajomości rzeczy?

Powinni ze Smoleńska sprowadzić miejscowe "brzózki" z gatunku "naturalna stal". Rosną na bagnistym podłożu, gdzie zarazem jest twardsze niż pas startowy z betonu. Warunki mgliste, więc bez słońca dużo wytrzymają. Przynajmniej komary nie będą na tym deptaku latać.