Na zdjeciu nr 1 jest samochód osobu niepełnosprawnej i należało to najpierw sprawdzić, a później opisywać.
I co z tego to, że zaparkował na chodniku skróciło mu drogę o 0, 5 metra. Osoba ta nie porusza się o kulach ani na wózku tak, więc powinna stanąć na parkingu, tylko, po co jak można stanąć pod samym biurem gdzie się pracuje. Szkoda, że nie dało się wjechać tam gdzie się pracuje. Ale Polak potrafi obejść przepisy
Piechur - czy osoby niepełnosprawne mogą parkować gdzie chcą, czy może powinny korzystać z normalnych miejsc parkingowych + tych przeznaczonych właśnie tylko dla niepełnosprawnych? Właściciel tego auta może zgłosić się do odpowiedniego urzędu, to mu na parkingu wymalują kopertę, na której będzie mógł poprawnie stawiać swoje auto. Takiego parkowania nic nie tłumaczy.
Piechur ma racje. zreszta, jest zachowany odstep 1,5 metra dla pieszego, nawet nie wiem czy nie 4m. pieszy moze przejsc po chodniku i ten samochod nie przeszkadza mu w swobodnym poruszaniu sie. masz pan braki w znajomosci kodeksu a za pisanie artylulow sie bierzesz