Witam. Jestem mieszkańcem ulicy 11listopada często jednak spaceruję ulicą Reymonta i zauważyłem problem śmieci na starej drodze z płyt betonowych. Od kilku miesięcy na płytach betonowych (stara nieużywana już droga) zalega coraz większa ilość śmieci - pełno ubrań, butelki, zabawki, elementy budowlane, szkło. Płot który stoi koło drogi również jest w nie najlepszym stanie, betonowe elementy płotu są potłuczone, często koło płotu są rozrzucone połamane gałęzie. Dodam że śmieci które leżą na wspomnianej drodze są rozwiewane na pola, ścieżkę, niektóre nawet na główną drogę Reymonta. Proszę zająć się tym problemem.

w porównaniu z moją droga ulica (spacerowa) Reymonta jest w świetnym stanie i jak powiedział prezydent są drogi w gorszym stanie wymagające remontu

a ja uważam, że dojazd od Boh.Września do Reymonta...jest za "ciasny"...zróbcie z tym coś...dlacxego sam.parkują na ulicy...?! i jeszcze te "LEKCJE"...przecież tam nie można przejechać...:(pozdrawiam...i czy.. doczekam się poszerzenia tej ulicy..?

od dawna wiadomo, że pan prezydent i pan starosta żyją jak pies z kotem, moim osobistym zdaniem jest to głównie zasługa tego pierwszego - zawsze znajdzie pretekst, żeby tylko z jakiejkolwiek współpracy nic nie wyszło - gdyby ul. Reymonta była w okolicach rynku (oczko w głowie p. Jacka) mieszkańcy mieliby już piękną granitową kostkę - a tak będzie lipa - będzie piękne rondo na obwodnicy, do którego dojazd będzie z Kłocka, a od miasta powiatowego gruntowa droga, bo prezydentowi się nie chce i ma inne priorytety, a mieszkańcy nadal będą biegać, jeździć na rowerach i spacerować z dziećmi w tumanach kurzu - bo jeden tuman ma inne zdanie. Mam nadzieję, że po wyborach zmieni się i prezydent i priorytety.....

No przecież Walczyka mówił oficjalnie że nigdy nie pozwoli na to aby wyremontować ulice Reymonta bo za dużo aut jeździło by mu koło domu. A tak kwoli informacji Panie prezydencie ulicy Reymonta nie należy budować bo ta ulica jest już od kilkudziesięciu lat

Władze Sieradza są bardzo oporne w tym temacie. Trudno zrozumieć brak woli współpracy. Dotyczy to również ul. Ludowej. Gmina Wróblew chce, Walczak mówi nie! Nawet właściciele działek sąsiadujących z ul. Ludową (na nieszczęście właścicielem jest Sieradz) chcą oddać część gruntów pod remont drogi. A Walczak dalej mówi NIE! Dziękujemy Panie Prezydencie, dziękujemy , a myślę, że trzeba w wyborach podziękować obecnej władzy za "ludzka stronę życia".