Nie chce mi się nawet komentować niektórych tu komentarzy dot. Kate Ryan. Przyjeżdżam z Zakopanego na koncert, a Wy (wyłączając Margolcia i Sebastian) mi daliście już taką promocję Sieradza, że na pewno będe go omijał szerokim łukiem. W ubiegłym roku Kate Ryan była u nas w Zakopanym i nawet do głowy by mi mogło nie przyjść że ktoś mógłby być niezadowolony, każdy się cieszył bo kto nie zna Voyage Voyage, Ella Elle L'a, Desenchantee, Je T'adore, La Promesse, czy te nowsze popularne niestety poza granicami Polski Love life, Robots, Light in the dark, no ale cóż... Przyjeżdża zagraniczna gwiazda, której piosenki zna cały świat, której popularność odebrał tylko to że pochodzi z tak małej Belgii, i wcale nie jestem jej wielkim fanem, ale ludzie wolę, oglądać Kate które na prawdę ma głos, ubierze się przyzwoicie, niż by mi przyjechała pijana Rihanna ubrana w byle jaki dress czy co tam miała na sobie, i fałszowała...
+1Jestem przeciw!
Jestem za!
Zgłoś do moderacji