A tym razem co? brawura czy głupota zawiniła?

tym razem traktorzysta.

No i gościu 558 mylisz się, ciągnikiem prawie skończył manewr skrętu w lewo jak dostał uderzenie w bok. A jak zwykle motocyklista jechał 50 zgodnie z przepisami

Ktoś wie co tam dokładnie się stało ?

gosciu 557 byles tam ? wiesz jak bylo ? nie to po sie odzywasz ? traktorzysta widzial ze motocyklista jedzie i nagle zaczal skrecac ? w dodatku zadnego znaku nie dal ze bedzie skrecal .

Dokładniej ! Bardzo bym prosiła.

ta.. byles.. ten pan co jechal traktorem bardzo czesto jezdzi autem po pijaku .

558, byłeś/aś na miejsu wypadku? Magłbyś/abyś napisać w takim razie kto zawinił?

Motorzysta uderzył w traktor ?

mnie sie wydaje ze traktorzysta.

Jeżdza te buraki ze wsi tymi traktorami i nie patrza na nic tylko wyjezdzaja ludzia pod koła. Codziennie pokonuje trase Sieradz - Warta i nie raz mi taki wsiór wyjechał

moim zdaniem nie jest to wina Pawła.

Traktorzysta włączał się do ruchu wiec na 100% będzie uznany jako sprawca wypadku bo nie zachował szczególnej ostrożności oraz nie ustąpił pierwszeństwa. (byłem na miejscu zaraz po wypadku)

Niestety traktorzysta miał 0,3 promila alkoholu, więc nie powinien jechać bandyta bo tak powinno nazywać się osoby wsiadające po kieliszku za kierownicę

droga jest dla wszystkich takze dla ludzi ze wsi a moze przede wszystkim gdyby nie wies nie mialbys co jesc

Jestem z okolic, ale nie kojarze tego Pawła. Jakim samochodem jeździł na codzień i ile ma lat?

O czym tu mówić? I tak jak zawsze winny będzie motocyklista...bo tak się już utarło. Winny oczywiście w oczach postronnych osób bo Policja winnego już ustali bądz ustaliła.

Motocyklista nie żyje. Wina jest po obu stronach. Motocyklista jechał za szybko, kierowca traktora był pod wpływem alkoholu i nie ustąpił pierwszeństwa.

traktorem jechal od brzeznia i byl juz praktycznie na mostku jak w niego motorem uderzyl wiec musiala byc predkosc z dobre 150, w dodatku przestawiajac traktor o 120 stopni wiec wiecie... jakby jechal przepisowo to zdazylby wychamowac albo wogole by do zderzenia nie doszlo..... 0.2 jest dopuszczalne dlatego za to 0.3 nie nazywajmy kogos bandyta

no i Paweł się doigrałeś to nie pierwsza twoja jazda po pijaku

ps. co do Sieradza to jest faktycznie trochę większa wieś i nie ukrywajmy tego

dokładnie wina stoi po obu stronach... i tyle... jako miszkaniec wioski sąsiedniej wiem , że ta nasza nowa droga jest idealnym miejscem do szybkiej jazdy nie tylko motorów ale i samochodów... ktoś napisał, że Paweł jeździł po pojanemu ale i mnie wiadomo, że osoba, która zginęła to też amator szybkiej jazdy... więc wniosek nasówa się jeden... jeden za szybko jeździł drugi po wpływem alkoholu i tragedia gotowa... najbardziej żal rodzin obu Panów...

po 1) on jechał do pracy i nie ma innej drogi, zeby tam dojechać
po2) wina jest obu ;(

a mój brat też zginął pod kołami motocyklisty na pasach miał dwanaście lat ,ono wszyscy to zadufani cwaniacy robią na drodze co chcą żal mi go ale ja do tej pory czuje strach jak mnie mijają albo wyprzedzają, czuja się wielcy a droga dla wszystkich niech też uważają a nie rozwijają prędkość nad wszystko głupi szpan!!!

a ten poszkodowany to kto? mam nadzieje że mój kumpel

A może psy ruszą wreszcie dupy zobaczą co dzieję się na drogach Brzeźnio - Ostów oraz Brzeźnio - Zapole bo psy nigdy się tam nie pokazują tylko obok Sommera a na zalewem to strach się bać jak odbywają się wyścigi quadami ostatnio było ich 6 szt i co pokazał się patrol zobaczył i pojechał w większości brak tablic o trzeźwości nie pytam do próżno i takim wolno bo chyba mają jakieś układu

prawda jest taka,ze akurat w tym przypadku motocyklista jechał prawidłowo a zawinił traktorzysta,który dodatkowo był nietrzeźwy i to nie ważne ile miał we krwi,bo nie wsiada się za kierownicę po spożyciu!jeśli chodzi o ludzi ze wsi to prawda jest taka,że często wsiadają na maszyny,traktory,samochody pod wpływem alkoholu a najgorszy jest okres żniw gdzie wyjeżdżają często niesprawnymi przyczepami bez świateł i stanowia zagrożenie na drodze,wszyscy znają tę wiejską rzeczywistość!

ze wsi jestes na wies wrucis.

ten gościu jeździł tu codziennie i nigdy z prędkością mniejsza niż 100 km/h.....wszyscy obwiniają Pawła bo wypił piwo...ja też go nie usprawiedliwiam, ale pomyślcie co by się mogło stać gdyby temu motorzyście wybiegło dziecko pod koła....czy choć jeden idiota jeżdżący drogą brzeźnio - brąszewice zastanowił się chociaż przez chwilę, że dodając gazu w swoim głupim motorze może pozbawić kogoś życia...nie wspominając już o swoim. Nie chcecie żyć - wasza sprawa, ale przynajmniej dajcie pożyć innym!!!!

No własnie a w sobotę po wypadku takich co grubo ponad 100km/h jechali motorami tą drogą nie brakowało.

Po pierwsze zaden lub żadna nie wie na prawdę jak tam było więc po co się komuś w dalsze życie wpier***** !!!!!! chcecie teraz panu Pawłowi w dupe wejść macie swoją i się jej trzumajcie ! Nie bądźcie ju takimi wrogami osób ze wsi !!!Frajerzy z MIASTA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! BRASZEWICE to miasto hahaha żal !!!!!!!!!!!!!!!

Ludzie trzymajcię się swojej papy , !!!!!!!!!!!!

rodzine Pawła prosze o pilny telefon 690 800 710

czy zgłosił sie juz pod ten nr ktos z Pawła rodziny??

Nie wiem czy sie orentujecie, ale motocyklista tez był pod wpływem akoholu... a u goscia z traktora zrobili badania krwi po czasie w sdz i wyszła mu dozwolona ilosc... nic mu nie udowodnią...

Nie oceniając czyja była wina szkoda obydwu stron . Pochodzę z Brzeźnia,a motocyklista był moim uczniem, Darku spoczywaj w pokoju ! Pawle współczuję tobie bo piętno tego wypadku pozostanie na zawsze. A wszystkim komentującym ten wypadek życzę wyciągnięcia wniosków na przyszłość z tej tragedii.