To i tak chłopak miał szczęście

A wy to wszędzie musicie być gdzie coś się dzieje ?

taka rola mediów

Pewnie się zapatrzył...

"A wy to wszędzie musicie być gdzie coś się dzieje ?"
Piszą, źle. Nie piszą, też nie dobrze. Zdecydujcie się.

Dobrze,że piszą media to jest przestroga dla innych "małolatów" co jeżdżą bez mózgu..Co myślał,że będzie silniejszy od pociągu to się przeliczył...

przeliczył swoje mozliwosci i umiejetnosci

Ponoć był pod wpływem i jechał po kolejny alkohol

Dzisiejsza młodzież, zero myślenia

Ludzie na torach sami śmierci szukają, to już jest druga strona medalu.
A piać może się uda. Tym razem się nie udało.

ale pociąg na szcześćie bez szwanku...

Właśnie, że nie bez szwanku, gdyż została uszkodzona lokomotywa .W tym pociągu "widmie" czekaliśmy na następny do godziny prawie 22, brak zainteresowania losami pasażerów...był alkohol, policja i oczywiście pogotowie i na własne oczy zobaczyłam jak to się dzieje a później media podają, że tak ładnie poszło a tak naprawdę to dotarłam do domu z 5 godzinnym opóźnieniem...grunt, że ten małolat przeżył zderzenie z tak potężna lokomotywą!!!! Będzie miał nauczkę na całe życie a i przestroga dla innych lekkomyślnych!!!

Mieszkam blisko zdarzenia. Faktycznie Pociąg stał bardzo długo. Młodego chłopaka pogotowie zabrało około godz 17:30. Około godz 19.30 przyjechało na to samo miejsce drugie pogotowie (najprawdopodobniej ktoś zasłabł w pociągu.) I zaczął się cyrk. następnie przyjechała straż, wozem bojowym... po kolejnej godzinie następna karetka i kolejny wóz strażacki. akcja zakończyła się ok 23.30 !!! karetka się zakopała wóz który przyjechał pomóc pewnie też. bo po co kolejny wóz strażacki. Masakra. poszkodowana osoba ok 3 godzin była w karetce, która tonęła w błocie. o 23.30 przejął ją kolejny ambulans. Mam nadzieje że żyje bo po wszystkim nie jechała już na sygnale ;/

znam go dość dobrze chodziliśmy razem do klasy i nigdy bym się nie spodziewała że właśnie jemy się coś stanie... nie moge w to uwierzyć

wspolczuje mu znam go dobrze bo chodzi ze mna do szkoly

czy wie ktoś jaki jest stan chłopca ????

Wie ktoś co mu jest???

Ktoś mógłby powiedzieć, jak ma na imię ten chłopak?

Jezus... to jest mój kolega. Nie wiem jak to się mogło stać, przecież jest on spokojnym chłopakiem ;(

To prawda jest bardzo rozważny i mądry...nie wiem jak to możliwe

Czasami może się źle na mnie spojrzał ale był spoko.
Nie wiem czemu mu się to akurat przytrafiło i jak to się stało że się tam znalazł.
Współczuje mu nie chciałbym być na jego miejscu.

szukam świadków tego zdażenia,z tego co wiem z rozmowy z ludzmi którzy byli tam na miejscu to maszynista był pod wpływem alkoholu.sygnał ostrzegawczy wykonał o dojeżdzaniu do przejazdu sekunde przed uderzeniem.od czego mają sreny w tych żalaznch złomach.skoro zbliżał sie do przejazdu niestrzeżonego powinien zrobić to w miare wcześnie min 100-200m przed przejazdem widządz osobe zbliżającą się do przejazdu,dać szanse być może ten chłobiec mógł go nie załważć a nie przejechać jak worek ziemniaków.najwyższa pora zrobić z tym pożądek i dac równo uprawnienie,skoro na drodze pieszy i samochód jest na równi to dlaczego tutaj ma być inaczej i maszyniści mogą co im sie podoba,smiechu warte jak mogła się uszkodzić lokomotywa????czy na pewno była sprawna????

szkoda chłopaka

Z całym szacunkiem dla chłopaka, ale jak on mógł nie zauważyć pociągu? Nawet jak nie użył motorniczy syren to on powinien się zatrzymać przed przejazdem i upewnić się czy nic nie jedzie(sam jak jeżdżę to nawet na strzeżonych wole się upewnić).
Mam nadzieje, że zmienione przepisy odnośnie kart motorowerowych zmniejszą liczbę młodzieży(jak nie dzieci) na skuterach.

Bardzo lobię go chodzę z nim do szkoły nie wierze ze to się stało

nie mam słów

Zdrowie jest najważniejsze

będę czekał ciniak998

Może to było samobójstwa???