Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych uczcił swojego patrona Wojciecha Kazimierza Urbańskiego herbu Nieczuja. Szkolne święto rozpoczęła msza św. w kościele klasztornym Mniszek Kamedułek.
W czasie uroczystości ku czci Wojciecha Urbańskiego, zorganizowanej na sali gimnastycznej tuż po nabożeństwie, dyrektor szkoły Elżbieta Gajda przeczytała list od potomkini patrona - Marty Urbańskiej, która uczestniczyła w ubiegłorocznych obchodach. W tym roku ze swego rodzinnego Krakowa przyjechać nie mogła, bo - jak napisała w stylizowanym na staropolszczyznę liście - "niecne obroty spraw, a to siła złego, okrutne terminy, i fata w tym smutne zdrowotne wypadki mej córki (…) i mej mamy (…) sprawiły, że w tym roku nie możemy sprostać temu najprzyjemniejszemu na świecie obowiązkowi naszemu, jakim jest wizyta w progach Prześwietnego Kolegium Złoczewskiego".
W 2015 r. Marta Urbańska, wraz z córką Gabrielą, podarowały szkole kopię listu z 1684 r., napisanego przez jej przodka do podkomorzego trembowelskiego. Pismo to, sporządzone 11 kwietnia 1684 r., jest prośbą o odebranie zwrotu kosztów wystawienia chorągwi dragonów cudzoziemskiego autoramentu, zaciągniętych na potrzebę wyprawy wiedeńskiej rok wcześniej. Aby uczcić święto patrona ZSP w Złoczewie i w tym roku, Marta Urbańska przysłała ozdobne wydanie pamiętników Jana Chryzostoma Paska.
Tradycją obchodów święta patrona złoczewskiej szkoły są krótkie scenki z życia Wojciecha Urbańskiego i jego żony Katarzyny, odgrywane przez uczniów przebranych w stroje historyczne. Tym razem para, po przejściu przez lustro, znalazła się w czasach nam współczesnych i rozmawiała z uczniami o szkole.
Uroczyste obchody święta patrona ZSP w Złoczewie uświetnili swoją obecnością nie tylko uczniowie i nauczyciele szkoły. Wzięli w nich udział również przedstawiciele organu prowadzącego placówki - Powiatu Sieradzkiego. Jego władze reprezentowali: starosta sieradzki Mariusz Bądzior i wicestarosta Marek Kanicki. Z władz miejsko-gminnych na obchody przybyła burmistrz Złoczewa Jadwiga Sobańska.