W niedzielę 28 lutego na terenie byłej spółdzielni rolniczej we Wróblewie odbył się drugi Konkurs Zręczności Kierowców.
W tym roku na pierwszy wyjazdowy Konkurs Zręczności Kierowców stawiło się blisko 30 zawodników, którzy mieli do pokonania bardzo ciekawą trasę po nawierzchni asfaltowej.
-Trasa wydawała się prosta, spokojna, że nic takiego strasznego tu nie będzie, aczkolwiek momentami jest bardzo fajnie szybko. Z tego co widzimy, zawodnicy idą czasami pełnym ogniem, więc myślę, że jest ciekawie.(…) Dla osób, które nigdy nie startowały jest to bardzo trudna trasa, a dla tych, którzy już gdzieś startowali, bardzo ciekawa. Dla wszystkich co - mówi Patryk Dąbrowski, jeden z organizatorów. Jaki jest cel imprezy? - Przede wszystkim chcemy wyłapać wszystkie osoby, które mają tę chęć szybszej jazdy, ale żeby tego nie robili po publicznych drogach. Chodzi o bezpieczeństwo. Tu jest teren zamknięty, pod obstawą, są sędziowie, którzy pilnują, zabezpieczają - wyjaśnia.
Konkurs we Wróblewie obserwowała tłumna publiczność, wśród nich byli stali bywalcy takich imprez, ale i osoby, dla których był to pierwszy raz.