W środę 24 października podjęto próbę wydobycia czołgu z okresu II wojny światowej, który zatonął podczas przeprawy przez rzekę Wartę.
- Czołg, który próbujemy wyciągnąć z dna starorzecza Warty, to maszyna pochodząca z Wielkiej Brytanii lub Kanady. Valentine, model MK IX, został przekazany wojskom sowieckim przez Brytyjczyków - tłumaczył nam Janusz Zbit.
W rozmowie z organizatorami całej akcji usłyszeliśmy, że jest to jedyny egzemplarz takiej maszyny w Polsce.
Prace nadzorowane są przez nadzór konserwatorski. Mówi Jacek Ziętek z muzeum w Piotrkowie Trybunalskim:
- Czołg próbowano wyciągnąć w latach 50., niestety bez powodzenia. Jeszcze kilkanaście lat temu wystawał częściowo z wody - mówił nam mieszkaniec Warty.
Kliknij, aby zobaczyć większą mapęNiestety środowe próby wyciągnięcia czołgu nie powiodły się, ale organizatorzy nie poddają się i od rana w czwartek najprawdopodobniej przy pomocy sprzętu z Państwowej Straży Pożarnej w Sieradzu spróbują ponownie wyciągnąć pamiątkę z okresu II wojny światowej.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że wrak jest zachowany w całości i dlatego jest on nie lada gratką dla historyków oraz miłośników historii.