Wczoraj około godz. 23 sieradzka straż pożarna odebrała zgłoszenie o pożarze budynku mieszkalnego.
Pożar wybuchł w opuszczonym domu przy ul. Sadowej, tuż za cmentarzem żydowskim. Na miejsce pożaru zadysponowano 6 zastępów z Państwowej Straży Pożarnej i Ochotniczej Straży Pożarnej z powiatu sieradzkiego.
Ratownicy po dojedzie i wstępnym opanowaniu pożaru musieli zerwać drewniany strop w budynku gdyż tam również był ogień. Przyczyny pożaru ustali policyjne dochodzenie prowadzone przez policjantów z Warty.