Na temat oświaty w gminach powiatu sieradzkiego rozmawiali 8 kwietnia br. w
Urzędzie Gminy Wróblew wójtowie ze starostą sieradzkim.
Na spotkaniu byli obecni: starosta sieradzki Mariusz Bądzior, burmistrz Warty Jan Serafiński, burmistrz Błaszek Karol Rajewski, sekretarz Błaszek Jacek Walczak, burmistrz Błaszek Jadwiga Sobańska, wójt gminy Sieradz Jarosław Kaźmierczak, wójt Burzenina Jarosław Janiak, wójt Brąszewic Karol Misiak, wójt gminy Brzeźnio Dorota Kubiak i kierownik oświaty UG Goszczanów Agnieszka Banasiak.
Zakończył się termin rekrutacji dzieci do szkół. Główny problem, o którym dyskutowano to temat tworzenia klas pierwszych. W związku ze zmianą przepisów oświatowych dotyczących wychowania przedszkolnego oraz obowiązku szkolnego pojawił się ogromny problem z utworzeniem klas pierwszych.
Włodarze gmin rozpoczęli od przedstawienia struktury placówek wraz z liczebnością uczących się w nich dzieci. W większości samorządów sytuacja jest podobna. Rodzice dzieci sześcioletnich zdecydowali się na pozostawienie ich na kolejny rok w przedszkolu/oddziale przedszkolnym. Tylko nieliczni postanowili, że poślą swoje pociechy do klas pierwszych. Ustawodawca dając taką dowolność spowodował, że do klas pierwszych szkół podstawowych pozapisywanych jest w najlepszym przypadku kilkanaścioro dzieci, często jednak jest ich zaledwie kilkoro (od 2 do 7).
Zarządzający gminami zastanawiali się nad rozsądnym rozwiązaniem. Oczywistym stało się to, że nieracjonalne jest tworzenie tak małych klas. W takim przypadku można stworzyć jedną liczną klasę, ale trzeba dowozić dzieci z terenu całej gminy do jednej szkoły podstawowej i tak już przez kilka kolejnych lat. Najrozsądniejsze rozwiązanie według decydentów to stworzenie klas łączonych. Takie klasy już od dawna funkcjonują w niektórych gminach. Omówiono również tematy związane z organizacją szkół, godzin ponadwymiarowych, bibliotecznych, opieki świetlicowej, a także kwestie transportu uczniów do i ze szkoły.
Wszyscy zaproszeni zgodzili się z wójtem gm. Wróblew, który był pomysłodawcą spotkania, aby zapoczątkować tradycję i systematycznie co najmniej raz na 1,5-2 miesiące wymienić się doświadczeniem i wspólnie omawiać problemy, z którymi muszą się zmagać jednostki samo
