Pijanemu mieszkańcowi Warty musiały mocno przeszkadzać metalowe kosze na śmieci, gdyż na kilku z nich wyładował swoją agresję.
W nocy z 15 na 16 sierpnia 2013 r. około godziny 2.40 do komisariatu policji w Warcie zadzwoniła anonimowa osoba. Telefonujący powiedział, że w Rynku w Warcie młody człowiek niszczy metalowe kosze na śmieci.
Gdy na miejsce przyjechali policjanci, zobaczyli mężczyznę, który głośno krzycząc, szarpał, wyginał i wyrywał zamocowane w ziemi metalowe słupki, do których umocowane były kosze na śmieci. Na widok policjantów próbował uciec, jednak po chwili został zatrzymany.
Jak ustalili funkcjonariusze, 24-letni mieszkaniec Warty przed przybyciem funkcjonariuszy zdążył zniszczyć trzy kosze na śmieci o wartości 350 złotych. W komisariacie zbadano stan trzeźwości mężczyzny, uzyskano wynik ponad 1,6 promila alkoholu w organizmie.
Następnego dnia po wytrzeźwieniu wandal usłyszał zarzut zniszczenia mienia, za który grozi nawet 5 lat pozbawienia wolności. Podejrzany przyznał się do zarzutu. W złożonych wyjaśnieniach nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć swojego zachowania, zasłaniając się ilością wypitego alkoholu.