28 maja 2013 r. policjanci sieradzkiej drogówki w miejscowości Proboszczowice (gm. Warta) dokonywali pomiaru prędkości jadących pojazdów.
Około godziny 18.50 tego dnia zmierzyli prędkość jadącej Toyoty. Pomiar wykazał, że kierowca przekroczył obowiązującą w tym miejscu prędkość o 32 kilometry. Po zatrzymaniu pojazdu kierujący został poinformowany przez policjanta o popełnionym wykroczeniu.
Funkcjonariusz poprosił mężczyznę o przejście w stronę radiowozu, gdzie zaproponował mu za wykroczenie 6 punktów karnych, informując także o prawie do odmowy przyjęcia mandatu. 26-letni mieszkaniec powiatu słupeckiego (woj. wielkopolskie) odparł, że jest zawodowym kierowcą i punkty karne są mu nie na rękę.
26-latek od razu zapytał, czy sprawy nie da się załatwić inaczej. W tym samym momencie schylił się w stronę siedzącego w radiowozie funkcjonariusza i wręczył mu banknot o nominale 100 złotych. W tej samej chwili kierowca został poinformowany przez policjanta, że w związku z wręczaniem mu korzyści majątkowej został zatrzymany.
Mężczyzna jeszcze tego samego dnia w sieradzkiej komendzie usłyszał zarzut udzielenia korzyści majątkowej funkcjonariuszowi publicznemu, za co mu grozi do 10 lat pozbawienia wolności.