Znany sieradzkim policjantom 41-latek wpadł ponownie, dokonując identycznego przestępstwa.
W czwartek policjanci Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Sieradzu w wyniku działań operacyjnych ustalili, że 41-letni mieszkaniec Sieradza przebywający w okolicach sieradzkiego dworca PKS może mieć przy sobie marihuanę.
Ubrani po cywilnemu funkcjonariusze postanowili zatrzymać znanego im mężczyznę. Nie stawiał on oporu, posłusznie wykonując polecenia funkcjonariuszy. W trakcie kontroli osobistej znaleziono u niego dilerkę z niewielką zawartością marihuany.
Kilkadziesiąt minut później zatrzymany pojechał razem z funkcjonariuszami na teren gminy Warta, gdzie od dłuższego czasu zamieszkuje. Podczas przeszukania zabudowań znaleziono schowaną pod podłogą w budynku gospodarczym torebkę foliową z zawartością ponad 14 gramów marihuany. W toku dalszych czynności znaleziono także pieniądze w kwocie kilku tysięcy złotych, które zabezpieczono.
Zatrzymany usłyszał dzisiaj między innymi zarzut posiadania narkotyków, za co mu grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Z uwagi, że wobec podejrzanego aktualnie toczy się już postępowanie karne w podobnej sprawie, policja za pośrednictwem prokuratury złoży do Sądu Rejonowego w Sieradzu wniosek o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci aresztu tymczasowego.