Sieradzcy policjanci wsparci przez funkcjonariuszy z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi i Komendy Powiatowej Policji w Wieluniu zlikwidowali dużą plantację konopi indyjskich.
W środę około godziny 12.00 na teren jednej z posesji w gminie Warta weszło kilku policjantów. Przebywający w niej 41-letni mężczyzna zaskoczony widokiem funkcjonariuszy natychmiast podjął próbę ucieczki w kierunku pobliskiego lasu. Zdążył jednak przebiec zaledwie kilka metrów, bowiem został od razu zatrzymany.
Moment później funkcjonariusze w stojącej przy budynku gospodarczym małej szklarni ujawnili 40 sadzonek konopi indyjskich. W dalszej kolejności przeszukaniu poddany został cały teren gospodarstwa wraz z dwoma stojącymi tam samochodami osobowymi. Do pracy przystąpił też pies przeszkolony do wykrywania narkotyków.
Labrador bez problemu w jednym z pojazdów wskazał skrytkę, z której to policjanci wyciągnęli kilka dilerek z marihuaną o łącznej wadze ponad 15 gramów. W drugim samochodzie znaleziono elektroniczną wagę służącą do ważenia narkotyków. Natomiast w jednym z budynków ujawniono piwnicę przystosowaną do uprawy marihuany wraz ze specjalistycznym systemem oświetlenia, a w mieszkaniu prawie 200 pustych dilerek.
Zatrzymanie mężczyzny było zwieńczeniem kilkumiesięcznej pracy operacyjnej sieradzkich kryminalnych. Dzięki zlikwidowaniu plantacji na czarny rynek nie trafi marihuana o wartości szacowanej na ponad 100 tysięcy złotych. Wobec zatrzymanego, któremu grozi łącznie do 8 lat pozbawienia wolności, zostanie skierowany wniosek do sądu o tymczasowy areszt.