W poniedziałek 8 września otwarto ulicę Warszawską w Sieradzu po przebudowie znajdującego się na niej progu zwalniającego. Niestety tego samego dnia wieczorem drogowcy ponownie wrócili na tę ulicę.
O tym, że kolejne prace rozpoczęły się dziś wieczorem powiadomili nas zaniepokojeni mieszkańcy ulicy Warszawskiej, oburzeni zresztą faktem, że wieczorem robotnicy hałasują młotami udarowymi.
Przypomnijmy - w lipcu br. odpowiedzialny za tę drogę powiatową PZD zbudował próg zwalniający, bazując na protestach mieszkańców Warszawskiej, którzy narzekali, że na zrewitalizowanej ulicy pojazdy poruszają się zbyt szybko, niszcząc ich domy. Zbudowana konstrukcja okazała się jednak za niska. Kilka dni temu drogowcy podwyższyli próg, co wiązało się zresztą z zamknięciem ruchu na ulicy Warszawskiej. Teraz robotnicy rozpoczęli błyskawiczną przebudowę progu, tym razem jest on... obniżany.
Jak poinformował nas oficer dyżurny sieradzkiej policji, po podwyższeniu konstrukcji progu tylko przez godzinę funkcjonariusze potrafili odebrać kilka zgłoszeń o awariach pojazdów w tym miejscu - uszkodzonych miskach olejowych czy zderzakach.
W rozmowie z Robertem Piątkiem, dyrektorem Powiatowego Zarządu Dróg w Sieradzu usłyszeliśmy, że urzędnicy powiatu nie chcieli zamykać ponownie drogi, stąd podjęli decyzję, by prace zmieniające najazd na próg wykonać jeszcze w poniedziałek.
Zadanie miało zostać zakończone do godziny 22, jednakże jak informują nas mieszkańcy Warszawskiej - nie udało się.
Zobacz także: Warszawska już przejezdna
Naszym Czytelnikom dziękujemy za informacje i oczywiście czekamy na kolejne pod adresem: redakcjasieradz.com.pl
@~gość_6467
Proszę pisać całą prawdę. Poprosiliśmy tych kierowców o przysłanie zdjęć dokumentujących uszkodzenia samochodów i do tej pory nie otrzymaliśmy ani jednego.
@~gość_6469
Sponsor nam niepotrzebny. ; )