Po zeszłotygodniowej korekcie oznakowania poziomego na ul. Wojska Polskiego okazało się, że ktoś zapomniał o namalowaniu lewoskrętu.
Kliknij, aby zobaczyć większą mapęDo naszej redakcji zadzwonił zdziwiony kierowca z Sieradza, który nie rozumie, jak służby odpowiedzialne za drogę krajową nr 83 mogły popełnić tak poważny błąd przy oznakowaniu.
Osoby jadące od strony Warty, zbliżając się do skrzyżowania ulicy Wojska Polskiego z ulicami Sarańską i Bazylika, mogą czuć się zaskoczone. Do dyspozycji mają bowiem trzy pasy - i tak od prawej: pierwszy do skrętu w prawo, drugi do jazdy prosto w kierunku ronda i trzeci... bez żadnego oznakowania. Zupełnie co innego pokazują zaś sygnalizatory świetlne znajdujące się nad jezdnią.
Według Czytelnika nie można dopuszczać do sytuacji, by na drodze krajowej był taki bałagan - duża część użytkowników dróg, szczególnie spoza regionu, może czuć się zdezorientowana na takim skrzyżowaniu, co może doprowadzić do jakiegoś nieszczęścia.
- Zmiany na wiadukcie zostały wykonane na zlecenie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, ale nie miałem informacji, aby nie było pasu do lewoskrętu, a sygnalizatory ustawione nad pasami ruchu były nie w tych miejscach, co trzeba - powiedział nam Jarosław Tomczyk kierujący rejonem GDDKiA w Sieradzu.
- Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego sprawdzą, czy skrzyżowanie jest prawidłowo oznakowane. Jeśli się okaże, że jest inaczej, to podejmą oni odpowiednie kroki, aby zarządca drogi wprowadził na niej porządek - poinformował nas naczelnik sieradzkiej drogówki kom. Grzegorz Będkowski.
Pozostaje nam więc apelować do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności w tym miejscu.
Zobacz także: Uwaga na skrzyżowaniu POW-Sarańska
Dziękujemy Czytelnikowi za temat i jak zwykle czekamy na kolejne zgłoszenia pocztą elektroniczną lub na nasz redakcyjny numer telefonu: 666 10 30 50.