Mimo że nowy rok hucznie witaliśmy przedwczoraj, to do dnia dzisiejszego nikt nie dopilnował, by usunięto śmieci po miejskiej zabawie.
Uczciwie trzeba przyznać, że zaraz po publicznej imprezie sylwestrowej plac Wojewódzki, na którym się ona odbywała, został posprzątany. Zupełnie jednak zapomniano o parkingu, z którego organizowany był pokaz sztucznych ogni. Na części miejsc postojowych, znajdujących się za budynkiem Urzędu Miejskiego, tuż obok zaparkowanego prywatnego samochodu prezydenta miasta Jacka Walczaka, zaobserwować można do dzisiaj ogromny bałagan.
Niestety przez cały dzień żadnemu z urzędników sterta śmieci pod oknami nie przeszkadzała. Wzbudzała ona jednak zainteresowanie pracowników oraz klientów firm mających w budynku urzędu swoje biura.
Aktualizacja 3.01.2012 16:25
Po naszej publikacji śmieci zostały dzisiaj uprzątnięte.