Wczoraj wysokim profesjonalizmem wykazało się dwóch policjantów ogniwa patrolowo-interwencyjnego z Komendy Powiatowej Policji w Sieradzu.
St. sierż. Krzysztof Zygmunt i sierż. Mariusz Frejek około godz. 17.30 zakończyli interwencję na ulicy Łokietka w Sieradzu. Gdy mieli wsiąść do radiowozu, zauważyli jadący od dworca PKS bez włączonych świateł samochód osobowy marki Fiat Panda. Na polecenie funkcjonariusza kierowca Fiata zjechał na pobocze. Po zatrzymaniu pojazdu 61-latek podszedł z dokumentami do radiowozu. Policjant zauważył, że mężczyzna ciężko oddycha, jednak zatrzymany do kontroli zapewniał, że czuje się dobrze. Jednak już chwilę później kierowca zaczął osuwać się na ziemię. Stojący przy nim policjant zdążył go złapać i położyć na chodniku, po czym stwierdził, że u mężczyzny ustała praca serca.
Razem z kolegą przystąpił do reanimacji, informując jednocześnie o sytuacji dyżurnego policji z prośbą o przysłanie karetki pogotowia. Przez około 10-15 minut obaj funkcjonariusze przeprowadzali masaż serca. Po przyjeździe karetki mężczyzną zajęli się ratownicy medyczni. Po kilkunastu minutach 61-letni mieszkaniec Sieradza z przywróconą akcją serca został zabrany do sieradzkiego szpitala.
Dzięki prawidłowej postawie i wyszkoleniu obu sieradzkich funkcjonariuszy, można mieć nadzieję, że w najbliższym czasie mężczyzna w dobrym stanie zdrowia wróci do domu.
Gratulacje koledzy
Świetna robota.
Panowie policjanci to pierwsza liga w sieradzkiej Komendzie.
Pozdrawiam chłopaki:-)))
Co do nagród, proszę by to nie było 35 zł jak przeważnie bywa.