Uczczono 880. rocznicę pierwszej pisemnej wzmianki o Sieradzu. Świętowano w Rynku.
880 lat to nie byle rocznica, dlatego tort był obowiązkowy. Przygotowano go dla mieszkańców, a pierwszy kawałek ukroił gospodarz miasta prezydent Paweł Osiewała. Słodkości było więcej, bo czekały i inne ciasta, które ufundowały lokalne cukiernie. Kolejka rosła w siłę, ale organizatorzy zapewniali, że dla wszystkich słodkości wystarczy.
Chwilę wcześniej ustawiono się do wspólnego zdjęcia, które zostało zrobione z podnośnika, a potem zostanie opublikowane na fejsbukowym profilu miasta. Z czasem być może pojawi się w kolejnej odsłonie Sieradzkiej Księgi Pokoleń.
Trudno sobie wyobrazić urodzinową imprezę bez odśpiewania "Sto lat!", no ale to nic a nic nie pasowało do tak chlubnej rocznicy, którą obchodzi w tym roku Sieradz, dlatego magistrat ogłosił konkurs na jej przeróbkę. I wybrano najlepszy tekst, którego się nauczono i próbowano zaśpiewać przy akompaniamencie orkiestry. A brzmiał on tak:
Moc lat, moc lat! Niech jeszcze żyje nam! Sieradz, Sieradz tu i tam!
Dla autora przyśpiewki przygotowano upominek.