Czy organizator przypadającego na sobotę spotkania z Januszem Korwin-Mikke uzyskał pozwolenie służb miejskich na umieszczanie plakatów informujących o tym wydarzeniu na drzewach?
Z takim pytaniem zwrócili się do nas mieszkańcy Sieradza. Plakaty nie trudno było znaleźć na ulicach miasta, my sfotografowaliśmy te znajdujące się przy ul. Żwirki i Wigury, tuż obok I Liceum Ogólnokształcącego im. K. Jagiellończyka.
Jeszcze wczoraj zgłosiliśmy sprawę do straży miejskiej. Okazało się jednak, że strażnicy taki sygnał dostali wcześniej i już zajęli się wyjaśnianiem tej sytuacji. O efektach ich pracy z pewnością poinformujemy w naszym portalu.
Zaśmiecanie przestrzeni publicznej plakatami kandydatów to plaga w polskim krajobrazie przedwyborczym. Zamieszczenie reklamy wyborczej w każdym przypadku regulowane jest odpowiednimi przepisami, które zazwyczaj wymagają od komitetów wyborczych uzyskania stosownych pozwoleń oraz wniesienia odpowiedniej opłaty. Dziękujemy za głosy poparcia przysyłane przez Czytelników do naszej redakcji. Obiecujemy, że sprawą nieuczciwego plakatowania będziemy zajmować się nieustannie.
Myślę, że bez pomocy ABW się nie obejdzie :)
Rozumiem, że setki innych plakatów są wyłączone spod prawa?
Przykłady :