W zeszłym tygodniu dwie niepełnoletnie uczennice Gimnazjum nr 2 w Sieradzu zostały ukarane mandatami karnymi.
Rodzice uczennic Gimnazjum nr 2 w Sieradzu powiadomili nas, że dwie 13-latki zostały ukarane mandatami karnymi w kwocie 110 zł na każdą z nich. Rodzice byli oburzeni zachowaniem pracowników MPK w Sieradzu, którzy zamiast pouczyć dziewczynki, od razu ukarali je mandatem. Obie uczennice posiadały bilety wydane przez szkołę i ważne legitymacje szkolne, zabrakło jedynie wpisanych numerów z legitymacji na bilecie miesięcznym.
Zadaliśmy pytanie dyrektor Gimnazjum nr 2 Jolancie Mańkowskiej, czy w takim przypadku dziecko powinno być karane od razu mandatem. Pani dyrektor jest zdania, że należało pouczyć obie uczennice zamiast tak restrykcyjnie karać. Z kolei asp. Paweł Chojnowski z sieradzkiej policji powiedział nam, że nie można w ten sposób karać osób niepełnoletnich. Policjanci w przypadku łamania prawa przez niepełnoletnich kierują sprawy do sądu rodzinnego lub karzą rodziców. Te słowa potwierdza również sędzia Sądu Rodzinnego i Nieletnich w Łodzi Agata Mistrzak. Uważa ona, że w tym przypadku należało wezwać rodziców i ich ukarać. Polskie prawo zabrania bowiem karania mandatowo osób niepełnoletnich.
Wiceprezes MPK w Sieradzu Sławomir Nogala powiedział nam jednak, że pracownicy zajmujący się kontrolą ważności biletów postąpili prawidłowo i w myśl obowiązujących przepisów mogą nakładać opłaty dodatkowe nawet na dzieci. No właśnie - słowo "madat" zastąpiono "opłatą dodatkową". Z tego co powiedział nam wiceprezes Nogala, wszystkie procedury zostały dokonane zgodnie z prawem, a na dokumentach, jakie otrzymały 13-latki, jest wyraźnie napisane, za co opłata dodatkowa jest nałożona. Na zdjęciach widać jednak, że na wystawionym dokumencie takich informacji nie ma.
Jesteśmy ciekaw Państwa opinii w tej sprawie. Jak Państwo zresztą oceniają sytuację, w której to obywatel musi sam wystawić sobie dokument i dbać o to, by był prawidłowy?
Niesamowitych idiotów mamy w naszym MPK, na fotce 1 na tym blankiecie jakiś dureń napisał drukiem "nie uiszczenie"... Otóż panie i panowie z MPK - pisze się "nieuiszczenie"!!!
Później dziecko dostanie taki mandat i pisze źle przez całe życie...
Aż 110 zł?? Kurde, a myślałem że 50 zł za brak odpowiedniego biletu ( z tym inter regio, tlk i innymi g...ami nie można dojść do ładu) w PKP było dużo. Dla mnie to jest po prostu głupota. A tłumaczenie się że to nie mandat a opłata dodatkowa niech między bajki sobie włożą...
Ale co się tu dziwić, jakie miasto takie spółki miejskie. MPK to firma miejska, więc co tu się dziwić, że posiadają dokumenty z błędami, kolejna wpadka i znowu w urzędasy będą się czepiać autora że nie ma się czym zajmować tylko zajmuje się takimi błahostkami
nawiązując do pisowni słowa"nieuiszczenie" znalazłem coś takiego w gooogle. Więc nie ma się co dziwić kanarom że nie znają polskiego.
fakt jednak jest faktem!!! "Małolatowi nie można wypisać mandatu ani dodatkowej opłaty, gdyż nie może jej podpisać(zgodnie z polskim prawem)" nieletni nie ma prawa głosu"
taki pan redaktor madry, a nie wie, ze na biletach jednorazowych sie numerkow nie wpisuje, lecz na biletach miesiecznych. moze warto sprawdzic najpierw dobrze informacje, zeby pozniej bzdur nie pisac?