Urząd wojewódzki w Łodzi wszczął kontrolę w Urzędzie Miasta Sieradz. To wynik wniosku, który złożył radny Arkadiusz Góraj, który zastanawia się czy utworzenie stanowiska dyrektora urzędu w magistracie jest zgodne z prawem.
Radny Góraj swój wniosek do wojewody łódzkiego uzasadnił tym, iż wcześniej w sieradzkim magistracie nie było takiego stanowiska i nie wiadomo czy utworzenie tego etatu jest zgodne z prawem. Stanowisko dyrektora w znacznym stopniu ogranicza uprawnienia sekretarza miasta.
-Uważam, że prezydent Miasta Sieradza ma prawo do tego aby kreować politykę, aby organizacyjnie układać urząd tak, aby odpowiadał celom strategicznym i bieżących, które zostały nakreślone. Czekamy cierpliwie na decyzję urzędu wojewódzkiego, myślę, że to będzie miało duży wpływ na rozstrzygnięcie konkursu - mówi prezydent Sieradza Paweł Osiewała.
Radny Góraj zwrócił się do prezydenta, aby na czas kontroli zawiesić procedurę konkursową na dyrektora urzędu.
-Chciałbym uniknąć sytuacji, że jeśli ktoś zostanie zatrudniony w oparciu o umowę o pracę i później będzie trudno to odkręcić. Chciałbym uniknąć niepotrzebnego zamieszania - wyjaśnia Góraj.
Radny jeszcze w piątek nie dostał odpowiedzi od prezydenta w tej sprawie.