Ugrupowania Solidarne Miasto Sieradz oraz Prawo i Sprawiedliwość doszły do porozumienia i zamierzają wspólnie rządzić w Sieradzu.
Powstała w ten sposób koalicja będzie miała aż 14 miejsc w 21-osobowej radzie. Paweł Osiewała, nowy prezydent Sieradza, zrzekł się uzyskanego w wyborach samorządowych mandatu, toteż w ciągu najbliższych trzech miesięcy w jego okręgu wyborczym (tj. ul. Dąbrowszczaków, Sikorskiego /numery parzyste/, Stefana "Grota" Roweckiego, Strzelców Kaniowskich) rozpisane będą wybory, których rezultatem będzie uzupełnienie składu rady. Niewykluczone jest, że koalicja zdobędzie wówczas piętnasty mandat.
Zobacz także: Osiewała prezydentem od poniedziałku
Paweł Osiewała zadeklarował, że ograniczy liczbę swoich zastępców z dwóch do jednego. Funkcja wiceprezydenta Sieradza przypadnie więc działaczowi PiS. Na giełdzie nazwisk najmocniejszy jest Rafał Matysiak, szef powiatowych struktur Prawa i Sprawiedliwości oraz wiceprezydent miasta za rządów Jacka Walczaka. Co ciekawe, wśród wymienianych kandydatów na zastępcę Osiewały wymieniana jest również Kazimiera Gotkowicz - kandydatka PiS na prezydenta, która odpadła w pierwszej turze wyborów, a także radna powiatu.
Trwają dalsze uzgodnienia koalicjantów na temat współpracy. Przed sesją rady miasta, która jest zaplanowana na 8 grudnia, muszą jeszcze oni ustalić, kto zasiądzie w zarządzie Rady Miejskiej Sieradza.
Zobacz także: Pierwsza sesja RM w Sieradzu