Przyjrzeliśmy się dokładniej sprawie tegorocznych obchodów święta Wojska Polskiego.
Główne uroczystości święta Wojska Polskiego od wielu lat odbywały się 15 sierpnia przed pomnikiem Józefa Piłsudskiego, gdzie gromadzili się parlamentarzyści, władze miasta i powiatu, wojsko, kombatanci oraz mieszkańcy miasta. W poniedziałek pisali do nas Czytelnicy zawiedzeni faktem, iż tegoroczne obchody święta odbyły się 12 sierpnia w sieradzkiej jednostce wojskowej. Mało tego - na budynku Urzędu Miasta nie zawisła z okazji święta ani jedna polska flaga.
Postanowiliśmy dowiedzieć się, kto jest odpowiedzialny za niezbyt udaną organizację obchodów święta Wojska Polskiego w Sieradzu. W tym celu przeprowadziliśmy rozmowy z trzema osobami - oto jak tłumaczą one wygląd tegorocznych uroczystości.
- Za uroczystość święta Wojska Polskiego odpowiada starosta i myślę, że on to w jakiś logiczny sposób wytłumaczy. Ja byłem zaproszony już na główne uroczystości, które się odbywały 12 sierpnia w jednostce wojskowej i tam się stawiłem. Dzisiaj ten temat poruszaliśmy, wyszło rzeczywiście tak średnio. Już nie mówiąc o tym, że flagi powinny być, to jest w końcu święto państwowe. (…) Ja nie będę tutaj zrzucał odpowiedzialności na nikogo, za wszystko sam odpowiadam. Dzisiaj na ten temat rozmawialiśmy i musimy się poprawić na przyszłość - powiedział prezydent Sieradza Jacek Walczak.
Poszliśmy więc do starostwa. - Uważam, że to jest zły pomysł, uroczystość powinna się odbywać w dniu, który jest wyznaczony. Akurat jeśli chodzi o dzień wojska, to dzień wojska powinien być obchodzony 15 sierpnia, tak jak jest to zapisane w kalendarzu. Sytuacja, jaka się zrodziła, nie powstała z winy powiatu, który zawsze był organizatorem tej imprezy. Po prostu na to złożyło się wiele okoliczności.(…) Armia jest dzisiaj armią zawodową i ci ludzie chodzą do pracy. Dzień 15 sierpnia zgodnie z ustawą jest dniem wolnym od pracy i nikt tutaj nikogo nie przymusi żeby przyszedł, bo to jest jego wolny dzień. Dlatego też uznałem, że robienie uroczystości dla wojska bez wojska to jest jakieś nieporozumienie. Zrezygnowaliśmy z organizacji imprezy pod pomnikiem Marszałka Piłsudskiego - mówił nam starosta sieradzki Dariusz Olejnik.
Co na to wojsko? Dowódca 15. Sieradzkiej Brygady Wsparcia Dowodzenia gen. bryg Mirosław Siedlecki w rozmowie z nami powiedział: - Za uroczystości, które są organizowane na terenie miasta odpowiadają władze samorządowe. W tym roku brygada nie dostała takiego zaproszenia do udziału w tych obchodach. (…) 15 sierpnia żołnierze brali udział w wojewódzkich uroczystościach organizowanych w Łodzi, na które dostaliśmy zaproszenie, jak i też w Błaszkach, gdzie także dostaliśmy zaproszenie.
Nie będziemy komentować zamieszczonych powyżej wypowiedzi, każdy z Czytelników niech sam oceni, co lub kto zawinił. Wyrażamy tylko nadzieję, że osoby odpowiedzialne za całe zamieszanie wyciągną wnioski z całej sytuacji i za rok będzie już tylko lepiej.
Zobacz profil użytkownika CzarekPAŃSTWOWE ŚWIĘTO urzędników PAŃSTWOWYCH zobowiązuje. Za komuny, czy za sanacji zrzucono by ze stołków, a dzisiaj ja piszę komentarz, którym mało kto się przejmie.
Zobacz profil użytkownika RomanWstyd dla całego miasta, że w miescie prawei 45 tyś nie obchodzono święta Wojska Polskiego. Kolejna wpadka i władza sie dziwi że źle się pisze o Seradzu sami do tego doprowadzaja
Zobacz profil użytkownika karolciatTrochę to pokrętne tłumaczenie.
Starostwo jest odpowiedzialne za organizacje obchodów, Starosta uważa, że powinny sie odbyć, ale ich nie organizuje... Nie dla żołnierzy powinien zorganizować obchody tylko dla mnieszkańców chyba?
Skąd przeświadczenie, że żołnierze by nie przyszli?
To chyba zawoalowane szukanie oszczędnosci - nie ma imprezy, nie ma wydatków.
Zakładam, że na piątkowe obchody gówne nakłady poszły z budżetu jednostki..
Zobacz profil użytkownika azazDziwnie się Olejnik tłumaczy, a co z miastami gdzie nie ma jednostek wojskowych, co władze nie robią obchodów święta, Brednie Pan Panie Darku Opowiada. Walczak też się dziwnie tłumaczy zapomnieli, ale nagród od 1000 do 5500 tyś. nie zapomnieli pobrać
