Odnaleziono ciało mężczyzny, który w niedzielę, 25 maja, podczas nurkowania nie wypłynął z rzeki.
W okolice wiszącego mostu wysłano 6 zastępów z PSP i OSP oraz Specjalistyczną Grupę Wodno-Nurkową z KMPSP w Łodzi i cztery łodzie. Strażaków powiadomili świadkowie zdarzenia.
- Otrzymaliśmy zgłoszenie od kobiety, która przechodziła w okolicy tego miejsca. Mówiła, że do wody weszło dwóch ludzi, wyszedł tylko jeden. Tyle wiemy. Sytuacja do końca nie jest potwierdzona - mówi młodszy brygadier Jarosław Wasylik z KP PSP w Sieradzu.
Świadkowie zdarzenia relacjonowali nam, że drugi mężczyzna po wyjściu z wody uciekł. Ten, odnaleziony przez policję, tłumaczył później, że wystraszył się utonięcia kolegi, dlatego wyszedł z wody i odjechał rowerem.
Poszukiwany przez strażaków w rzece Warcie to 43-letni mieszkaniec Sieradza. Jego rzeczy znaleziono na brzegu.
Czynności wyjaśniające w tej sprawie prowadzą sieradzcy policjanci pod nadzorem prokuratora. W ubiegłym roku praktycznie w tym samym miejscu doszło do utonięcia.
***
Aktualizacja 30 maja
Pływające w rzece Warcie ciało 43-latka odnalazła 29 maja br. przypadkowa osoba w okolicach wsi Biskupice (gm. Sieradz).