Niezwykłą pomysłowością w zdobywaniu alkoholu wykazali się dwaj mieszkańcy naszego regionu.
Osobliwa próba kradzieży miała miejsce w ubiegły piątek. Jeden z mężczyzn na terenie sklepu Carrefour przelewał wódkę z butelki pochodzącej ze sklepowej półki do pustego opakowania po soku. Drugi zaś próbował w tym czasie osłaniać kolegę przed wścibskim okiem kamer. Robił on to jednak niezbyt skutecznie, bowiem cała akcja przelewania trunków została zauważona przez pracownika monitoringu.
Chwilę potem mężczyźni zostali zatrzymani podczas wychodzenia ze sklepu wraz z butelką po soku, w której znajdował się wysokoprocentowy trunek, zaś na sklepowej półce pracownicy marketu odnaleźli pustą butelkę wódki. Wartość skradzionego alkoholu wyniosła około 15 zł.
Jeden ze złodziei to 50-letni sieradzanin, drugi jest 46-letnim mieszkańcem naszego powiatu. Obaj trafili w ręce policji, o wysokości kary zadecyduje sąd.
Pisze się chyba jeden ze złodziei a nie "złodziejów" Szanowna Redakcjo ;)
Redakcja powinna zatrudnic jakiegos poloniste
zgadzam sie, bo to juz nie pierwsza taka wpadka gramatyczna
Ewelina - tak jest, dziękuję w imieniu Redakcji za zgłoszenie uwagi i przesyłam pozdrowienia! :-)
FanRedNaczelnego i podjarany - cały czas kadrę wymieniamy na lepszą, osoby nieodpowiedzialne same się wykruszają ;)
Ahahaha. :D Szanowna Redakcjo, skoro ktoś Wam wytyka błędy, należy przynajmniej sprawdzić, czy ma rację. Ewelina jej nie ma, tzn ma po części, gdyż obie formy pisowni słowa złodzieje są poprawne: http://so.pwn.pl/lista.php?co=z%B3odziej Pozdrawiam serdecznie. :)
Ebusia - to prawda, aczkolwiek "złodziejów" jest formą nieco przestarzałą i stąd sugestia Eweliny wydaje się być na miejscu ;) Pozdrawiam również!
Nazwy ulic pisze się z dużych liter Droga Redakcjo. Może warto zrócić uwagę kadrze o większą uwagę przy moderacji. Pozdrawiam
a oto i główny czepiacz na tym portalu, FanRedNaczelnego, gdzie tu nazwa ulicy bo ja nie widze?
jeszcze lepsze od tego typu kradziezy byloby gdyby po prostu wypili tę wódke na miejscu, mniej problemow:D
Bartku - ok, tylko nie dajcie się czasem wpuścić w maliny. :)
Zosiu, żaden problem, do Fana też możemy się przyczepić - sformułowanie "z dużych liter" to rusycyzm. Po polsku mówi się "dużymi (albo wielkimi) literami". ;)
Dziwię się, że ochrona kogokolwiek wyłapuje (a dużo się o takich przypadkach słyszy ostatnio). Z reguły odnoszę wrażenie, że ochrona robi wszystko, poza ochranianiem - ustawia koszyki, rozmawia ze znajomymi, asekuruje kasjerki z pieniędzmi... Chociaż pewnie taki też charakter ich pracy - obserwować tak, żeby nie było widać, że obserwują.
FanRedNaczelnego nie pisze się "z dużej litery", tylko co najwyżej "dużą literą", a jeszcze lepiej - "wielką literą". :-) Podobnie jak Zosia, nie widzę w tym tekście żadnej nazwy ulicy...
CHciałem przeprosić. Komentarz miał dotyczyć innego art. ale za dużo kart w przeglądarce robi swoje.
FanRedNaczelnego, redakcja szuka współpracowników to zgłoś się jak tak wszystkich poprawiasz :)
Janie, nie wiem czy bede wstanie poprawiać te buki po autorach.
No tak drogi FanRedNaczelnego, jeżeli zwraca się komuś uwagę, że robi błędy nie należy ich samemu robić. Tylko nie tłumacz się, że to tylko literówki