O dużym szczęściu może mówić kierowca Opla Omegi, który poprzedniej nocy najechał na potężny konar leżący na jezdni.
Kierowcy tirów jadący drogą krajową nr 12/14 w okolicach lasu pomiędzy Sieradzem a Stawiszczem poinformowali kilka minut przed północą policję o leżącej na jezdni dość dużej gałęzi drzewa. Kilka minut później, gdy służby ratunkowe jechały na miejsce, przeszkody na drodze nie zauważył kierowca Opla i uderzył w nią. Osobom jadącym w samochodzie na szczęście nic się nie stało.
- Reakcja służb była błyskawiczna, zanim jeszcze dojechałem do mostu na rzece Warcie, mijałem już radiowóz policji oraz samochód straży pożarnej - powiedział nam jeden z kierowców zgłaszających wcześniej służbom informację o konarze na drodze.
"...pomiędzy Sieradzem a Stawiszczami poinformowali kilka..." nie powinno być przypadkiem Sieradzem a Stawiszczem?