Drogowcy wrócili dziś na tę jedną z najważniejszych ulic w mieście.
Około godz. 7.30 zamknięto odcinek alei Grunwaldzkiej od ul. Jagiellońskiej do ul. Łokietka. W związku z tym wprowadzono tymczasową organizację ruchu - ustawiono zapory oraz dodatkowe znaki drogowe. Niestety oznakowanie okazało się nieprawidłowe, bowiem np. na jednym słupie wisiał jednocześnie znak nakazu skrętu w lewo i zakazu skrętu w lewo. Stworzył się niepotrzebny chaos, który został zażegnany po dwóch godzinach, kiedy dokonano odpowiedniej korekty oznakowania pionowego.
Obecnie największe utrudnienia odczują kierowcy jadący ul. Reymonta, z której nie można już bezpośrednio dostać się do ul. Łokietka. W tym wypadku można tylko skręcić w prawo i al. Grunwaldzką dojechać do ul. Jana Pawła II, skąd bez problemu można dotrzeć do ul. Łokietka, np. skręcając w lewo przy dworcu PKS.
Do ul. Stacheckiego-Koliby można dostać się tylko na jeden sposób - trzeba jechać przez ul. Sikorskiego, dalej ul. Armii Krajowej, potem skręcamy w prawo w al. Grunwaldzką, z której łatwo już dojedziemy do celu.
Apelujemy do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności oraz baczne zwracanie uwagi na nowe oznakowanie al. Grunwaldzkiej.
No Jasiu ma prowo się nie znać na znakach drogowych, on był tylko naczelnikiem :(