Do wyborów samorządowych zostało jeszcze kilka miesięcy, ale w Sieradzu ujawniają się powoli kandydaci na stanowisko prezydenta miasta.
O tym, że radny miejski Paweł Osiewała ma ochotę startować na stanowisko prezydenta miasta, mówiło się dość głośno od dłuższego czasu, lecz sam zainteresowany nie potwierdzał tych informacji. Do czasu.
- To już pewne, że będę startował o fotel prezydenta Sieradza. Jesteśmy z grupą osób na etapie realizacji nowego projektu dla mieszkańców Sieradza związanych z moją osobą. Nie ukrywam, że chciałbym zaproponować inne rozwiązania niż te, które dziś obserwujemy w zarządami miastem - zdradza nam Paweł Osiewała.
Na stanowisko prezydenta rozważa również startować radna powiatowa Kazimiera Gotkowicz z PiS, lecz jeszcze nie zapadła ostateczna decyzja. - Najpierw w tym temacie musi się wypowiedzieć partia - powiedziała nam Kazimiera Gotkowicz.
O kolejną kadencje będzie ubiegał się również obecny prezydent Sieradza Jacek Walczak, działacz Platformy Obywatelskiej. - Cieszy mnie to, że mieszkańcy Sieradza będą mieli między kim wybierać. To bardzo dobrze, bo zawsze jest jakiś wybór potrzebny po to, aby dla siebie wybrać najlepsze - mówi Jacek Walczak.
Wraz z upływem czasu pojawią się z kolejne osoby ubiegające się o stanowisko prezydenta miasta. Swojego kandydata z pewnością przedstawi SLD, niewykluczonym jest, że wystartuje również Mirosław Owczarek - radny miejski i działacz "Solidarności", który w wyborach w 2010 roku przegrał z Jackiem Walczakiem w drugiej turze.