Funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei zatrzymali w pociągu złodzieja, który wcześniej okradł śpiącego pasażera.
8 marca 2014 r. w godzinach nocnych 24-letni mieszkaniec Mszczonowa (woj. mazowieckie) podróżował pociągiem relacji Jelenia Góra - Lublin. Do jego przedziału wsiadł młody mężczyzna. Około godziny 3.00 śpiącego 24-latka obudził konduktor, który kontrolował bilety. Chwilę później mężczyzna zorientował się, że z jego torby został skradziony laptop wartości około 2000 zł. W przedziale nie było również pasażera, który wcześniej z nim podróżował.
Pokrzywdzony natychmiast poinformował o tym konduktora, który wezwał funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei. W czasie sprawdzania pociągu, okazało się, że złodziej laptopa ukrył się w toalecie. 24-latek potwierdził, że jest to mężczyzna, który dosiadł się do jego przedziału. O zaistniałym zdarzeniu został poinformowany dyżurny sieradzkiej komendy. Na dworcu PKP na złodzieja czekał już patrol policji.
Okazało się, że sprawcą jest 41-letni mężczyzna bez stałego miejsca zameldowania, czasowo mieszkający w Dęblinie (woj. lubuskie). Ponadto był on poszukiwany do ustalenia miejsca pobytu i osadzenia w zakładzie karnym celem odbycia kary. Badanie stanu trzeźwości zatrzymanego wykazało obecność ponad 2,8 promila alkoholu w organizmie. Noc spędził w policyjnym areszcie.
Następnego dnia usłyszał zarzut kradzieży. 41-latek trafił do zakładu karnego Za kradzież grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna wcześniej był już notowany za podobne przestępstwa.