Nasz Czytelnik zgłosił nam swoje zastrzeżenia do wykonania niedawnego remontu chodnika przy ul. Jana Pawła II.
Pan Andrzej, który do nas napisał, zwrócił naszą uwagę na fatalne ustawienie znaku na chodniku przy ul. Jana Pawła II pomiędzy placem PKS a targowiskiem. W dzień znak jest dość widoczny, ale problem może pojawić się szczególnie po zmroku. Nie tylko osoba słabo widząca, ale również i każdy z nas poprzez nieuwagę, może rozciąć sobie głowę, uderzając o tabliczkę z rozkładem jazdy. Czytelnik sugeruje, by felerny słup z tablicami przestawić kilkadziesiąt centymetrów dalej, tak by nie przeszkadzał pieszym i rowerzystom korzystać z chodnika.
Podsunęliśmy ten pomysł kierownikowi oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad Jarosławowi Tomczykowi, która jest administratorem tego chodnika. Urzędnik przyznał, że w chwili obecnej znak ustawiony jest absurdalnie i obiecał nam, że zostanie jak najszybciej przestawiony.
Przypomnijmy, że to nie pierwsza wpadka pracowników GDDKiA, ostatnio opisywaliśmy przypadek umieszczenia znaku drogowego bezpośrednio w miejscu wyjazdu z posesji. Czytelnikowi Andrzejowi serdecznie dziękujemy za przysłanie informacji oraz dokumentacji fotograficznej.
Aktualizacja 04.08.2011
Dziś kilka minut po godz. 15 pracownicy służb miejskich przestawili znak w miejsce, gdzie nikomu już nie będzie przeszkadzać. W imieniu pieszych i rowerzystów dziękujemy!
Serdecznie zapraszamy Czytelników do zgłaszania nam tematów na nasz redakcyjny numer telefonu: 666 10 30 50 (numer w sieci Orange) lub poprzez pocztę elektroniczną. Z przyjemnością zajmiemy się Państwa sprawami i problemami.
Zastanawiam się, czy w GDDKiA to faktycznie pracują takie głąby? Przecież oni na własne życzenie wystawiają się na pośmiewisko.
faktycznie jak się patrzy z boku to tego słupa wręcz w ogóle nie widać a w nocy to juz w ogole pewnie
Od kilku miesięcy to zdjęcie wisi na mojej stronie w Panoramio
Jacek, ale nie to zdjęcie, którego używamy w serwisie, ponieważ ono było robione dzisiaj. :)
O tym słupie bylo już głośno w Teleexpressie, kiedy rozkłady jazdy autobusów wisiały na nim na wysokości kilkudziesięciu centymetrów nad chodnikiem.
kochany Panie Naczelny, przeciez targowisko miesci sie przy ul. Targowej w Sieradzu
Zielony ryneczek to też takie małe targowisko, tak więc nie czepiajmy sie nazw :)