Podczas wczorajszej nocy policja z Sieradza zatrzymała jednego mężczyznę i odnotowała trzy przypadki uszkodzenia mienia.
Noc z niedzieli na poniedziałek przebiegła w ocenie policjantów dość spokojnie, za wyjątkiem kilku drobnych incydentów.
Pierwsza z interwencji dotyczyła mężczyzny awanturującego się na placu Wojewódzkim. Zatrzymany zachowywał się agresywnie, groził i ubliżał pracownikom ochrony, którzy postanowili wezwać na pomoc policję. Funkcjonariusze przewieźli awanturnika na komendę, gdzie wykonane badanie wykazało u niego ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna nie chciał podać swoich danych personalnych. Gdy wytrzeźwieje, usłyszy m. in. zarzut gróźb karalnych, który objęty jest karą do 2 lat pozbawienia wolności.
Pozostałe zgłoszenia dotyczyły uszkodzenia dwóch aut oraz bilboardu na rynku. W jednym z samochodów urwano lusterko, a jego właściciel został uderzony przez nieznanego sprawcę.