We wtorek, 28 maja, w samo południe oficjalnie zaczęła działać "Galeria na piętrze" w Biurze Wystaw Artystycznych w Sieradzu.
"Galeria na piętrze" to nowe pomieszczenia wystawiennicze w BWA, ale i możliwość pokazywania prac artystów, którzy nie są jeszcze znani szerokiemu gronu m.in. uczniów szkół plastycznych czy artystycznych szkół wyższych.
- Zależało nam na tym, aby przestrzeń która pojawiła się przed budynkiem, promenada ulicy Kościuszki i Rynek, jeszcze bardziej upiększyć oraz aby jednocześnie pokazać publiczności, sieradzanom, wszystkim, którzy w Sieradzu się znajdą pokazać nasze zbiory - mówi Małgorzata Szymlet-Piotrkowska, dyrektor BWA w Sieradzu. - Tak sobie żartujemy z naszymi pracownikami, że tak trochę z niczego zrobiliśmy tę galerię i myślę, że będzie nam służyła. Ten kameralny nastrój jaki tutaj panuje jest nie do osiągnięcia w salach na dole - dodaje.
W "Galerii na piętrze" będą mogli wystawiać swoje prace artyści, którzy nie dysponują ich zbyt dużą ilością.
- To fajny pomysł - uważa Ania Jabłońska, która była obecna na otwarciu galerii. - Więcej ludzi może zobaczyć co się dzieje w Sieradzu, że są ludzie którzy robią coś innego niż budowanie mostów, coś fajnego, co przetrwa wiele lat.
Niektórym mieszkańcom nowa galeria przypomina "Kawiarnię u plastyków", która znajdowała się w galeryjnych pomieszczeniach.
W miniony wtorek otwarto pierwszą wystawę, na której można oglądać 23 najstarsze prace ze zbiorów BWA przedstawiające m.in. Sieradz z lat 70.