W zeszły piątek w Sieradzu funkcjonariusze policji spotkali się ponownie z mieszkańcami miasta.
Tym razem debata, na którą do Spółdzielczego Domu Kultury przybyło około 40 osób, skierowana była do mieszkańców części bloków znajdujących się przy al. Pokoju i ul. Piłsudskiego.
W jej trackie między innymi pokazano film o metodach działania oszustów posługujących się tzw. metodą "na wnuczka". Po filmie wywiązała się dyskusja, która dotyczyła bezpieczeństwa w miejscu zamieszkania. Mieszkańcy potwierdzili, że czasami do ich mieszkań pukają domokrążcy oferujący do sprzedania jakieś przedmioty. Obiecali, że w przyszłości będą o takich osobach informować dyżurnego oficera policji.
Jednak większym problemem dla przybyłych, szczególnie w okresie letnim, jest często głośne zachowanie stojących pod klatkami młodych ludzi. Tutaj uzgodniono, że w każdej tego typu sytuacji należy również dzwonić na numer alarmowy policji. Sytuację taką można zgłaszać całkowicie anonimowo.
Innych uwag związanych z szeroko pojętym bezpieczeństwem w miejscu zamieszkania przybyłe osoby nie zgłaszały.
W debacie brał udział zastępca sieradzkiego komendanta powiatowego policji mł. insp. Marek Palma.