Sieradz

szukaj w serwisie
zaloguj Przypomnij dane

Wiadomości / Sieradz

Ustaw mniejszą czcionkę
Ustaw standardową czcionkę
Ustaw większą czcionkę
Kliknij, aby zobaczyć powiększenie

Nieodpowiedzialnej matki kolejny przypadek

Redakcja, 24.03.2013, 15:30

Artykuł zawiera pliki dźwiękowe
Czytelnicy zamieścili 8 komentarzy
8

Policjanci zatrzymali 36-letnią mieszkankę Sieradza, która mając 2,6 promila alkoholu w organizmie, wyszła przy panującym dużym mrozie na spacer ze swoim maleńkim synem, narażając jego zdrowie, a nawet życie.

← REKLAMA

22 marca 2013 r. około godziny 23.30 dyżurny sieradzkiej komendy policji odebrał telefon od mieszkanki jednego z bloków przy ulicy Jana Pawła II w Sieradzu. Dzwoniąca poinformowała policjanta, że przed chwilą na klatce schodowej zauważyła swoją sąsiadkę, która wychodziła z dziecięcym wózkiem na dwór, a jej zachowanie wskazywało na to, że jest pijana. Zgłaszająca dodała, że w wózku jest prawdopodobnie jej dwumiesięczne dziecko, a na dworze temperatura powietrza wynosi około -10 stopni Celsjusza.

Wysłany na miejsce patrol zauważył pchającą dziecięcy wózek kobietę, wewnątrz którego leżał jej dwumiesięczny syn. Dziecko ubrane było w śpioszki, nie miało jednak na głowie czapeczki i przykryte było tylko cienkim kocykiem.

Od kobiety wyczuwalna była silna woń alkoholu. 36-letnia sieradzanka w trakcie interwencji nie stosowała się do poleceń policjantów i próbowała odejść, zostawiając wózek.

Na miejsce wezwano karetkę pogotowia, która zabrała dziecko do szpitala, zaś kobietę przewieziono do komendy. Tam na miejscu zbadano jej stan trzeźwości i otrzymano niebagatelny wynik: 2,6 promila alkoholu w organizmie.

Następnego dnia po wytrzeźwieniu zatrzymana usłyszała zarzut narażenia swojego dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, za co jej grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Podejrzana przyznała się do zarzucanego jej czynu. O jej losie zadecyduje prokurator.

Dziecko w stanie ogólnym dobrym bez żadnych obrażeń zostało na oddziale pediatrycznym sieradzkiego szpitala.

Jak informuje sieradzka policja, w lutym br. ta sama 36-latka została zatrzymana przez funkcjonariuszy, którzy postawili jej wówczas identyczny zarzut. Narażone na niebezpieczeństwo dziecko miało wtedy tylko 13 dni.

Zobacz także: 13-dniowe niemowlę w rękach nietrzeźwych rodziców

Najnowsze ogłoszenia

Komentarze (8)

  • ~gość_2111 (IP: *.*.51.231), 24.03.2013, 15:50
    A co robi sąd w tym przypadku, czyżby sędziowie i prokuratura czekała że ta zwyrodniała kobieta doprowadzi do tragedii, dlaczego jej po pierwszym przypadku nie zabrano dziecka do czasu zakończenia sprawy. Ręce opadają dlaczego wymiar sprawiedliwości nic z tym nie robi.
    +7
    Jestem przeciw!
    Jestem za!
    Zgłoś do moderacji
  • ~gość_1342 (IP: *.*.87.13), 25.03.2013, 08:23
    Dokładnie,dopiero jak dojdzie do tragedi to wszyscy udawają zdziwionych......
    Opieka,kurator,sędziowie,sąsiedzi,rodzina itd
    Brak słów zwłaszcza że ostatnio coraz więcej jest takich i gorszych przypadków!!!
    0
    Jestem przeciw!
    Jestem za!
    Zgłoś do moderacji
  • Zobacz profil użytkownika anuska836
    anuska836, 25.03.2013, 09:35
    brawo dla sąsiadki za czujność która być może uratowała temu maleństwu życie, na taki mróz bez czapki i w samych śpioszkach? niewiadomo jakby to się mogło skończyć gdyby tak dłużej było na dworze, niestety to nie pierwszy wyczyn tej matki, miejmy nadzieje że ostatni.
    0
    Jestem przeciw!
    Jestem za!
    Zgłoś do moderacji
  • ~gość_2118 (IP: *.*.76.98), 25.03.2013, 12:43
    No cóż, jeśli prokuratura i sądy będą tak opieszałe to będziemy na tym portalu śledzić stadia rozwoju tego dziecka.
    0
    Jestem przeciw!
    Jestem za!
    Zgłoś do moderacji
  • ~gość_2121 (IP: *.*.65.176), 25.03.2013, 16:26
    dlaczego za pierwszym razem nie zabrali? ja sie zastanawiam dlaczego teraz nie zabrali!!!
    0
    Jestem przeciw!
    Jestem za!
    Zgłoś do moderacji
  • ~gość_2126 (IP: *.*.194.107), 26.03.2013, 10:13
    Póki co wszystko wskazuje na to, że dziecko wróci do rodziców. Wczoraj podali informację w Polsacie, że rodzice nadal mają pełnię władzy rodzicielskiej. Na razie maluch przebywa w szpitalu, ale jak długo jeszcze? Tym razem swoją rolę spełnił "asystent rodziny" którego im przydzielili, ale tylko dlatego, że pani asystentka jest też ponoć sąsiadką i to ona usłyszała hałas na klatce i zareagowała wzywając policję.
    0
    Jestem przeciw!
    Jestem za!
    Zgłoś do moderacji
  • ~gość_2128 (IP: *.*.229.4), 26.03.2013, 12:57
    To już trzeci przypadek tej rodzinki:
    http://sieradz.naszemiasto.pl/artykul/839442,sieradz-trojka-dzieci-pod-opieka-pijanej-matki,id,t.html

    Moim zdaniem 5 lat to mało.
    0
    Jestem przeciw!
    Jestem za!
    Zgłoś do moderacji
  • ~gość_1342 (IP: *.*.87.13), 26.03.2013, 18:44
    Jacy rodzice???
    To skur.....ny są!!!
    0
    Jestem przeciw!
    Jestem za!
    Zgłoś do moderacji
~ Użytkownik niezarejestrowany [zarejestruj się w 30 sekund]
Wszystkie komentarze umieszczone pod informacjami prasowymi w portalu Sieradz.com.pl nie są moderowane w czasie rzeczywistym, nie są więc weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać bezpośrednio do Wydawcy portalu.
Dodając komentarz na niniejszej stronie internetowej, autor tego komentarza oświadcza, że rozumie i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo Wydawcy portalu Sieradz.com.pl do usunięcia lub modyfikacji wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez Wydawcę portalu Sieradz.com.pl. Autor tego komentarza oświadcza również, że rozumie i akceptuje Regulamin portalu Sieradz.com.pl.
dodaj komentarz
W nauce istnieje tylko fizyka, reszta to zbieranie znaczków.
© 2011-2024 Sieradz.com.pl
zamknij
okanuluj