W Jeziorach pod Sieradzem 23-letni mężczyzna próbował okraść stację benzynową.
Do zdarzenia doszło 10 lipca tuż przed północą. Dobrze zbudowany mężczyzna wszedł do budynku stacji, po czym natychmiast uderzył jej pracownika. Poszkodowany upadł na podłogę, w tym czasie napastnik próbował ukraść pieniądze z kasy fiskalnej. Gdy pracownik stacji doszedł do siebie, pomiędzy mężczyznami doszło do szarpaniny. Ponieważ pracownik stawiał skuteczny opór, napastnik uciekł z miejsca rozboju.
O zdarzeniu natychmiast została powiadomiona policja. Przybyli na miejsce funkcjonariusze po ustaleniu okoliczności napadu oraz rysopisu napastnika, błyskawicznie wytypowali podejrzanego i udali się do jego domu. Ponieważ zabarykadował się on w pokoju mundurowi zdecydowali się wejść siłowo do pomieszczenia.
Na miejscu funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli skradzione przedmioty ze stacji benzynowej. W trakcje przesłuchania 23-latek przyznał się do zarzucanych mu czynów.
Mężczyzna, dokonując rozboju, miał ponad 2 promile alkoholu we krwi. Grozi mu teraz do 10 lat pozbawienia wolności.
Piszecie nieprawde!! Napadnienty zostal pracownik stacji a nie jej wlasciciel. Wasza zetelnosc rowna sie zero!!
Szanowny miłośniku radia, pod tym linkiem znajduje się screen z oficjalnej strony sieradzkiej Policji, na podstawie którego napisany został materiał. Dodatkowo sugeruję Tobie czytanie prasy, chociażby tej w Internecie, ponieważ nadmierne słuchanie radia spowodowało u Ciebie ogromne problemy z ortografią. Z poważaniem!
Słuchanie Radia ogłupia...jak dobrze ze powstają inne portale informacyjnie :)
Panowie tak trzymać ! W Sieradzu potrzebne są prawdziwe ,rzetelne i obiektywne media. Ludzie z klasą którzy wprowadzą do naszego Sieradzewa troche wiekiego świata:) Trzymam kciuki ! Sukces blisko :)